Helsinki
Wczesnym promem ruszamy z Tallina do Helsinek. NIe jest tanio- za rejs w obie strony blisko 50 Euro za osobę. Helsinki nie mają typowej starówki, trudno się zdecydować na plan zwiedzania. Ruszamy z portu w kierunku dworca kolejowego, a następnie przez park do wesołego miasteczka. Po doładowaniu adrenaliny (6,5 Euro za atrakcję, można wykupić bilet na cały dzień za np. ok.. 50 ) pora na stadion olimpijski. Wracając do "centrum" korzystamy z tramwaju (2,5 Euro). Dzieci płyną do zoo na wyspie (młodzież i dzieci 10 Euro wraz ze statkiem), a my odwiedzamy sklep Fazera (słodycze), J Marttiini (noże fińskie), Muminki, pijemy kawę i słuchamy kolejnych koncertów na deptaku. Jesteśmy w komplecie, zwiedzamy Plac Senatu, port żaglowy, most zakochanych, cerkiew, włóczymy sie po uliczkach. Helsinki nie zachwyciły nas, jak Tallin, ale warto było odwiedzić to miasto. O 21.30 wracamy do Tallina.