Słowacka Orawa

Słowacka Orawa
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem
Piękną słowacką Orawę odwiedziłam latem 2007 roku. Zaciszna, wręcz zaściankowa atmosfera urzekła mnie, jedynie nad "słowackim morzem" i na Orawskim Zamku gruntownie zmienia się w tłumny i gwarny rozgardiasz, ale przecież i to ma swój urok.

Na wycieczkę wyruszyliśmy spod Żywca. Po przekroczeniu granicy w Korbielowie (wystarczyły dowody osobiste) podążyliśmy trasą nr 521 nad Zbiornik Orawski z racji wielkości nazywany słowackim morzem.

Taka typowa plaża z atrakcjami przygotowana jest w Namiestowie (Namestovo), ale my wybieraliśmy bardziej ustronne miejsca, by w ciszy porozkoszować się tym wodnym światem. Po jeziorze kursują statki wycieczkowe przewożące turystów na wyspę - pozostałość dawnej wioski, która spoczywa na dnie.

Zostawiając za sobą jezioro, zyskując natomiast nową wierną towarzyszkę podróży - rzekę Orawę, zmierzamy do Twardoszyna (Tvrdosin), a dalej do Podbieli. Tutaj możnaby odbić w kierunku Zuberca z ciekawym Skansenem, my poprzestaliśmy jednak na Podbieli, gdyż tu też można poczuć się jak w skansenie - rzędy pięknych drewnianych chat przenoszą nas do wcześniejszych wieków. Ludzie tu mieszkają a i na nocleg można się zatrzymać w tych "żywych zabytkach". Takie budownictwo można spotkać w wielu miejscach na Orawie. Zadziwił mnie dobry stan tych chałup, które nadają temu regionowi niesamowitego klimatu.

W Górnej Lehocie (Horna-Lehota) omal nie skusiliśmy się na spływ Orawą, która poniosłaby nas pod Orawski Zamek (Oravsky Hrad). Ta fantastyczna twierdza zbudowana na szczycie skały (112 m) pionowo opadającej ku rzece znajduje się w miejscowości Orawskie Zamki (Oravsky Podzamok).

Aby ją zwiedzić, trzeba trochę nastać się w kolejce, gdyż każdego dnia rzesze turystów pragną wspiąć się na zamek. No ale nic w tym dziwnego, gdyż jest to największy i najpięknieszy zamek na Orawie, stanowiący narodową pamiątkę kultury Słowacji, a widoki z góry są przednie.

Budowla składa się z zamku dolnego, średniego i górnego, którym towarzyszą bramy, wieże i pałace. W pomieszczeniach zamkowych znajduje się ciekawe Muzeum Orawskie, a zwiedzanie dodatkowo urozmaicają pokazy walk rycerskich, dzikich ptaków oraz koncert muzyki dawnej.

Po Orawskim Zamku ruszyliśmy jeszcze dalej, do Dolnego Kubina, ale nic ciekawego tam nie znaleźliśmy, a może nie najlepiej szukaliśmy.

Wracając mogliśmy pod Orawskim Zamkiem odbić w lewo, skracając nieco drogę do Namiestowa, ale wybraliśmy ponownie tę samą trasę, by jeszcze raz nacieszyć się widokiem słowackiego morza. Tym razem na dłużej zatrzymaliśmy się na plaży, tym bardziej, że upalna pogoda skłaniała ku temu.
Górna Lehota
Podbiel
Orawa
Zamek Orawski
Wspaniały Zamek Orawski
Oravski Podzamok
Zbiornik Orawski
Jezioro Orawskie
Orawa
Orawski Zbiornik
Górna Lehota
Spływ w Górnej Lehocie
Żywy skansen
Zamek Orawski
Słowacka Orawa
Słowackie morze
Komentarze 4
2008-11-18
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Anna Piernikarczyk
23 kwiecień 2009 08:23
No, bardzo przyjemnie tam jest 🙂
darek
22 kwiecień 2009 21:43
Aniu,.
narobilas mi apetytu tymi sielskimi klimatami,jako ze wybieram sie
pod koniec czerwca do Zuberca a konkretnie do Zwierovki,by zaliczyc stamtad gran Tatr Zachodnich,musze znalezc choc dzionek moze 2 aby zwiedzic te miejscowosci,dzieki ,.,
podrawiam

[i]Ostatnio edytowany: 2009-04-22 22:16[/i]
Anna Piernikarczyk
19 listopad 2008 09:10
No jakoś tak jest w Polsce że te ościenne kraje są trochę po macoszemu traktowane, ja też mało co widziałam z tych w sumie bliskich okolic.
Grzegorz Binkiewicz
18 listopad 2008 21:58
Kurka ... Słowacja taka piękna, tak blisko, a byłem tylko w Czerwonym Klasztorze ... trzeba to będzie nadrobic 🙂

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Żywiec

Zbiornik Orawski

Twardoszyn

Podbiel

Górna Lehota

Zamek Orawski

Dolny Kubin

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024