Mała Fatra
Przebywając w lipcu w Zwardoniu postanowiłem wyskoczyć na Małą Fatrę. Odległośc wynosi około 60 km, aby nie kupować winiety należy jechać bocznymi drogami omijają Zilinę, najlepiej w Skalicy skierować się na Oscadnicę (lokalna droga, wąska), pózniej w Krasno nadrogę 520 i lokalną 52001 do 583 przed Terchova. Ja zdecydowałem się zatrzymać w Stefanowej (w Terchovej w prawo), wykonam pętlę na szlaku, na miejscu duży parking, sklepiki i karczmy. Mała Fatra to przepiękne pasmo górskie w Karpatach Zachodnich, wiele szlaków, bogata szata roślinna, cudowny wąwóz (diery), mnie w górnej części bardzo przypomina Tatry Bielskie. Główna atrakcja - Janosikowe Diery (początek w Terchovej), dojście ze Stefanovej około 40 min, i jesteśmy w wąwozie, po drodze liczne atrakcje - drabiny i drabinki, troszeczkę wspinaczki "górskiej", liczne mostki i stopinki, i to wszystko na dnie wąwozu w bliskim otoczeniu ścian i strumieni. Kto bywa w Słowackim Raju to jest to niemalże powtórka z rozrywki, naszym pierwszym celem jest Mały Rozsutec, po 1.5 godz. przyjemnej aczkolwiek jednak męczącej wedrówki, osiągamy przełęcz pod Tanecnicou u stóp dużej jednolitej formacji skalnej (Mały Rozsutec), widok wspaniały, jeszcze kilkanascie minut i jesteśmy na rozwidleniu szlaków Medzirozsutce. W lewo na Małego, wejście i powrót zajmuje około godziny, niecałe dwieście metrów przewyższenia, ostre podejście z jednym kilkunastometrowym łańcuchem umieszczonym dośc nieprzyjemnie - z jednej strony otwarta przestrzeń. Po powrocie na przełęcz, prawdziwa "wyrypa" na Wielkiego Rozsetuca, podejście prawie w stylu tatrzańskim dobre 500m przewyższenia bez większych trudności technicznych. Po wyjściu z obszaru zalesionego widoki przecudne aż do szczytu, obowiązkowe zdjęcie z krzyżem w tle, na szczycie mrowie latających muszek i innego dziadostwa. Schodzimy równie ostro na przełęcz Medzihole, w początkowej fazie około 100 m ubezpieczeń w postaci łąńcuchów i do tego niebezpieczne momentami gruzowiska, trzeba schodzić bardzo ostrożnie. Przejście Wielkiego Rozsuteca między dwiema przełęczami zajmuje dobre 2,5 godz, można szczyt obejść trawersem w jedną godzinę. Z przełęczy w 1,5 godziny zielonym szlakiem do samochodu. W sumie wyprawa dość wyczerpująca, zajeła niemalże 9 godzin w tym około siedem szlakowych, plus dojazd i powrót, dla mniej wymagających polecam przejście samych "dierów" - wówczas dobrze zaczynać i kończyć w Terchovej, u wejścia jest parking dla osobówek. Polecam każdemu!!!!.