Szczawnica - I dzień - Spacer do Schroniska pod Bereśnikiem

Z Częstochowy trzema pojazdami przez Kraków, Nowy Targ dotarłem do Szczawnicy, Było po godzinie 12, problem z kwaterą – tylko do piątku, a ja chciałem do soboty. Po godzinie błądzenie ma, za 30 zł. Po posiłku w centrum wybieram się przez Bryjarkę do Schroniska pod Bereśnikiem - / kto nie był niech żałuje /. W drodze czynna fontanna. Obok Pani sprzedaje..takie oscypki i warkocze – polecam czwartki i soboty. Podejście jest krótkie, ale daje popalić. Piękne widoki na Szczawnicę, we mgle Trzy korony i Wysoką. A że lubię skróty, przez łąki wracam do Szczawnicy w okolicach Parku Górnego. Po południu spacer po Szczawnicy … ten gość zachęca … do Restauracji pod Siekierkami. A potem już tajemniczo, po Szczawnicy. Do jutra.
Dziś przeszedłem około 12,5 km.
