Szyndzielnia, Klimczok, Błatnia, Dębowiec

Wycieczkę rozpoczeliśmy pod kolejką na szyndzielnie. Ruszyliśmy szlakiem niebieskim. Podejście dość uciążliwe i kamieniste. Po dotarciu na Przełęcz Dylówki nasz szlak zmieniamy na czerwony, który nas zaprowadzi na szczyt Szyndzielni. Tam chwila odpoczynku i ruszyliśmy zielonym na Klimczok, biegł on równocześnie ze szlakiem żółtym. Odcinek na Klimczok był dość przyjemny bez większych wzniesień 🙂
Na Błatnią nadal prowadzi szlak żółty z zielonym. Zejście z Klimczoka jest dość strome po nierównym terenie. Po drodze zdobywamy też szczyt Trzy Kopce i Stołów. Po dotarciu na Błatnią, zrobiliśmy dłuższy odpoczynek pod rzewkiem na hali 🙂 Powró na Szyndzielnie odbył się tą samą trasą. Tam ruszyliśmy szlakiem zielonym na Dębowiec. Droga ciągle się obniżała aż wkońcu dotarliśmy na maleńki bo ma 686m Dębowiec. Tam rozciągała się panorama na Bielsko. Z Dębowca wróciliśmy zielonym na miejsce rozpoczęcia wędrówki 🙂
