Puńsk, Trakiszki i Klasztor w Sejnach

Wędrując po Suwalszczyźnie zatrzymaliśmy się w agroturystyce w Trakiszkach, malutkiej miejscowości blisko granicy polsko-litewskiej. Do przejścia granicznego w Budziskach jest stamtąd ok.17km. Jednak wpływy litewskie są tam bardzo wyraźne. Większa część mieszkańców tego rejonu biegle posługuje się zupełnie niezrozumiałym dla nas językiem litewskim. Dwujęzyczne są też napisy informacyjne. W szkole i przedszkolu w Puńsku dzieci uczą się języka litewskiego.
Same Trakiszki to cisza,spokój,natura,absolutny relaks z daleka od szosy. Dodatkowo brak mediów i piękna pogoda sprzyjał zasłuchaniu w klekotanie bocianów,rżenie koników ,cykanie świerszczy i świergotanie wróbli. Dawno już tak nie wypoczywałam. We wsi znajduje się ciekawy zabytek architektoniczny. Jest to nieczynny obecnie XIX-wieczny drewniany budynek dworca, zbudowany w stylu rosyjskim. Dworzec obsługiwał niegdyś linię kolejową Orany-Szostaków-Suwałki.

W pobliskim Puńsku wznosi się tuż nad jeziorem Punia, ładny kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ,są kapliczki litewskie oraz Muzeum Etnograficzne i skansen wsi litewskiej. Mówi się,że Puńsk to stolica polskich Litwinów. Wiedzie tędy „Baśniowy szlak turystyczny”To „Wioska dwóch mistrzów” , z których „jeden włada literami, drugi moc ma nad dźwiękami”. Odbywają się tu animacje literackie dla dzieci i młodzieży,których po krainie słów i dźwięków oprowadza sam Koszałek-Opałek. Nie wiem jak to się stało,że tam nie dotarliśmy przejeżdżając przez Puńsk praktycznie kilka razy dziennie.
Jednak tego dnia naszym celem były Sejny,a dokładniej klasztor w Sejnach. W centrum miasta zwraca uwagę biała Bazylika Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny .To kościół podominikański,dziś o randze sanktuarium. Jest tu bowiem czczona cudowna figura Matki Boski Sejneńskiej z przełomu XIV i XV wieku,dzieło nieznanego gdańskiego rzeźbiarza. Tuż obok znajduje się cel naszej wycieczki czyli klasztor podominikański. Historia tego miejsca sięga XVI wieku kiedy to Dominikanie rozpoczęli budowę kościoła,a następnie klasztoru. Budowla ma charakter renesansowy,ale początkowo miała służyć celom obronnym. Podczas potopu szwedzkiego klasztor został spalony. Po remoncie ,w XVII wieku wykorzystywano go jako miejsce nauki kleryków. Tu kształcił się min. Szymon Konarski,polski patriota i działacz niepodległościowy, powstaniec listopadowy,stracony w Wilnie . Mury klasztorne stały się miejscem edukacji wielu roczników,początkowo było to Seminarium Duchowne,potem Gimnazjum Biskupie. Po II wojnie mieściła się tu szkoła zawodowa, do kultury i biblioteka miejska. Obecnie mieści się w nim Muzeum Diecezji Sejneńskiej oraz Muzeum Etnograficzne. Są także wystawy poświęcone mieszkańcom regionu oraz J Giedziowi,sympatykowi Sejn,kolekcjonerowi i fotografikowi. Wciąż trwają prace nad przywróceniem obiektowi dawnego wyglądu. Budynek z zewnątrz prezentuje się bardzo okazale. W środku jeszcze pozostaje sporo do zrobienia. Jednak dobrze się dzieje,że nie takich miejsc nie zostawia się samym sobie ,ale ratuje je od zapomnienia i ruiny.
