Nad Jeziorem Jamno – posezonowo

Jezioro Jamno, to kolejna atrakcja turystyczna gminy Mielno. Jest ono tak niedaleko morskiego brzegu, że spacerkiem dosłownie w parę minut pokonuje się odległość między brzegami.
Mielno bowiem położone jest na dość wąskim skrawku lądu. Na cyplu pomiędzy morskim brzegiem a brzegiem jeziora.

Te dwa zbiorniki wody słonej i słodkiej dzieli w najmniejszym miejscu odległość około 400 metrów.
Wykorzystują to marketingowo właściciele hoteli i pensjonatów , z których okiem rozpościera się widok zarówno na Jezioro Jamno , jak i na Bałtyk.

Jezioro o długiej linii brzegowej zachęca do spacerów deptakiem, tuż nad jego brzegiem. Przechadzając się tam późnojesiennie (koniec listopada) miałam tylko jedno skojarzenie . Była to ni mniej , ni więcej tylko bajka o …” Śpiącej królewnie”.
Wszystko wokół było bowiem ciche, senne , puste. Jakby pogrążone w jakimś letargu, a może głębokim śnie ?! Rzec by można poetyko , iż drzemały tam łódki i statki na nieczynnych o tej porze roku przystaniach . Zamknięte wszelkie kafejki, restauracyjki, sklepiki i punkty małej gastronomi. Ciszaaaa … niczym niezakłócona , praktycznie nawet nie słychać wiatru ani szumu wody….



Pomyśleć by można , że wcale w Mielnie nie ma turystów . Otóż są , choć w niewielkiej ilości . Jednak spacerują raczej nad morzem . My też wolimy spacery morskim brzegiem ! Jednak być tam i nie zawędrować nad jezioro, to po prostu krajtroterowi nie wypada , hihihi.
Jamno, jest jeziorem dość sporym, ma 9 miejsce pod względem wielkości w Polsce. Wpływają do niego dwie rzeczki : Dzieżęcinka i Unista oraz niewielki potok Strzeżenica.

W sezonie sporo tam wodniaków . Można wypożyczyć łódeczki, rowery wodne lub wybrać się na rejs wędkarski. Jezioro bowiem obfituje w ryby. Występują tam m.in. : szczupaki, okonie, liny, karasie, trocie. Informują o tym tablice informacyjne , tuż nad brzegami jeziora.

Do sezonu jednak jeszcze sporo czasu . Teraz pozostają spacery.
Jak już wspomniałam od brzegu Jamna do brzegu Bałtyku jest około 400 metrów , toteż wprost znad jeziora wędrujemy w kierunku morskiego brzegu. Tam napotykamy czynną kafejkę o nazwie ….Stały Ląd. Nazwa pasuje wprost idealnie !



Jeszcze nasuwa mi się jedna ciekawostka związana z Jeziorem Jamno ; zaledwie przed rokiem oddano do użytku budowlę hydrotechniczną - kanał łączący jezioro z morzem. Nazywa się on Jemeński Nurt lub Kanał Jemeński . O tym jednak w kolejnej opowieści 🙂