Okolice mało znane -Niwnice

Z racji nie ciekawej zimy, nie sprzyjającej pogody odbywamy wędrówkę po naszych okolicach. Dla rozruszania kości i zrzucenia paru deko z poświątecznego obrzarstwa. Wybrałam Niwnice, przy pracy nad projektem Tomka do szkoły wiedziałam że znajdują się tu ciekawe ruiny dawnego klasztoru. Dodatkowo wysłuchałam audycji na temat tego miejsca i tak powstał plan. Oglądając galerię można zobaczyć zdjęcia tak jakby z różnych pór roku ale to błędne myslenie bo dzieli ich tylko 6 dni różnicy . W końcu zimę mamy🙂
Ostatnio tak modne hasło "Tajemniczy Dolny Śląsk" skłania do pewnych przemysleń. Bo to nie tylko Wrocław, Kłodzko czy Czocha. Najwięcej tajemnic ukrywa się w takim małych wioskach, miejscach rzadko odwiedzanych a nawet zapomnianych przez ludzi. Z jednej strony może i dobrze bo nie straciły swojego klimatu tajemniczości, ale z drugiej strony nie nagłaśniane popadają w coraz większą ruinę lub całkiem znikają.

Niwniece położone są niedaleko Lwówka Śląskiego. Znane są z Kopalni Nowy Ląd. Ale tak naprawdę powinny być znane ze swoich zabytków bo jest ich tu całkiem sporo. Na pierwszym planie opisywamy przeze mnie tutaj Pałac z którym związany był król Prus Wilhelm I.W Niwnicach obchodził on swoje 70 urodziny i majatek gościł najbliższą rodzinę solenizanta.
Niedaleko pałacu, dziś podążając szlakiem żółtym, znajduje się wzgórze Twardziel a na nim obecnie, ruina kościoła z 1703 roku. Była to barokowa, jednonawowa budowla. Obok kościoła powstał Dom Szymona w którym znajdowały się barokowe, religijne rzeźby. Najcenniejsze były te przedstawiające Ostatnią wieczerzę. Los ich nie jest znany do dziś. Odbywały się tu bardzo słynne odpusty Wielkanocne, które cieszyły się ogromną popularnością. Między kościołem a dawnym klasztorem posadzono dwurzędową aleję lipową przy której znajdowały się cztery kaplice kalwaryjne. Aleja zachowała się do dziś ale kaplicach ślad zaginął. Jedynie można odnaleść pozostałości po starym cmentarzu.

Na wprost Kopalni Nowy Ląd znajduje się Lipowy Dwór. Posiada on dwie tylne narożne, okrągłe wieże bez zwieńczeń. Mieściły się tu zwykle alkierze. Budynek przylega do parku pałacowego. Obecnie jest opuszczony i tak naprawdę jego los jest nieznany, nie zanosi się na jego odrestaurowanie. A nazwę soją zawdzięcza słynnej alei lipowej która stąd rozpoczyna swój bieg.
Kolejnym ciekawym zabytkiem jest Kościół pw Św. Jadwigi. Można by powiedzieć rycerski z racji swojej wieży. Możemy zobaczyć tu renesansowe epitafia właścicieli Niwnic oraz przed wejściem do kościoła w murze Krzyż Pokutny z rzadko spotykanym narzędziem zbrodni "goedendag" , była to broń flamandzka, składała się z draga zakończonego szpikulcem.



Obok kościoła znajdują się riuny dworu "Cunzendorf". Powstał prawdopodobnie w 1579 roku. Prowadził do niego kamienny most, był to renesansowy ,dwukondygnacyjny budynek z dziedzińcem. Dziś zamiast fosy , płynie niewielki strumyk który tworzy urocze małe stawiki. Miejsce niebezpieczne do zwiedzania z dziećmi, ale przy zachowaniu ostrożności można wejść do środka. Obok na budynku gospodarczym możeny zobaczyć portal z herbami i datą 1579, a nad oknem kolejne herby.
Niedaleko dworu znajduje sie stara drewniana dzwonnica, używana do dziś. Jest ona pozostałością po kościele ewangelickim. Możemy też zobaczyć tu zaniedbany stary cmentarz. Ruiny nagrobków. Robi to przytłaczające wrażenie.

Niwnice mała wioska a tyle tajemnic i zabytków godnych zobaczenia, dla tych co nie lubią tłumów a lubią ciszę spokój i spacery.
