Kirkut w Łodzi
Kirkut w Łodzi to największy cmentarz żydowski w Polsce, spoczywa tu około 230 tys. Żydów. W momencie gdy powstawał, był największy w Europie, obecnie wielkością przewyższa go kirkut w Berlinie. Łódzki kirkut przy ul. Brackiej powstał w 1892 roku, najpierw służył jako miejsce pochówku ofiar epidemii cholery, miejsce spoczynku zaleźli tu również pomordowani w łódzkim getcie.
Kirkut w Łodzi robi niemałe wrażenie, otacza go ceglany mur, głowna brama prowadzi od ul. Chryzantem, ale od lat jest nieczynna, obecnie wchodzi się przez boczną furtę przy ul. Brackiej. Za cmentarnym ogrodzeniem znajduje się Dom Przedpogrzebowy, brama wewnętrzna, a dalej rozpoczyna się niespotykana gdzie indziej gąszcz macew. Są zwykłe nagrobki, również współczesne, ale tych jest mało. Wiekszość z nich pamięta XIX i początek XX wieku.
Są to w większości zwykłe macewy, z napisami hebrajskimi i innymi chyba, nie znam się na tyle, w każdym razie na wiekszości nie mozna odnaleźć dat, a część z nich ma daty zupełnie inne niż na naszych grobach, bowiem w kalendarzu żydowskim rachuba lat zaczyna się od dnia stworzenia świata, które wg Żydów nastąpiło 7 października 3761 p.n.e., stąd np. w roku 2014 trwa żydowski rok 5774/5775. Na cmentarzu pojawiają się właśnie daty 4 tys. ileś tam. Taka ciekawostka!
Poza zwykłymi macewami są bardziej okazałe mauzolea. Najznakomitsze należy do Izraela Poznańskiego, w którym widać groby jego i żony, to ten sam, który zbudował łodzką fabrykę tkanin, dziś słynne centrum Manufaktura, obok której stoi jego Pałac - Muzeum Historii Miasta Łodzi. Obok wznoszą się grobowce Jarocińskich, Hertzów, Prussaków i innych łódzkich przemysłowców.
Od kilku lat cmentarz żydowski w Łodzi jest objęty ochroną, by uchronić go od zagłady, część nagrobków jest remontowana, część zachaszczona jest porządkowana, nawet w czasie Święta 11 listopada trwały tam prace. Ale pracy naprawdę sporo, bo teren ogromny, a część macew już została obalonych, czy to przez łobuzów, czy też ząb czasu... Polecam to miejsce...
Zapomniałam dodać, kirkut jest zamknięty w soboty i święta żydowskie. Wstęp jest płatny 6 zł, ale jak my byliśmy to nie spotkalismy nikogo na terenie cmentarnym kto by pobierał opłaty, była za to duża wycieczka żydowskiej młodzieży, która przyjechała zza granicy aż 3 autokarami!