Spis treści Pokaż
Witaj na Babiej Górze, byłem tu kilka razy, ale za każdym razem z innej strony.
1 i 2. 2010r. z zięciem Mariuszem
Fotki- rewelka!
Wypiłoby się taką szklaneczkę, w tak pięknych okolicznościach przyrody.
Zazdroszczę :-)
Widoki cudne. Wchodziłam na Babią już w każdą pogodę oprócz śniegu i jeszcze nie zdarzyło mi się aby Perć była zamknięta- pech wielki. Zawsze najpierw odwiedzaliśmy schronisko, tam był posiłek a później cofaliśmy się do Perci Akademików.
Super wędrówka na Diablak, zdjęcia śliczne widoki bąba.
Przepiękne zdjęcia Kasiu, cudnie tam, już nawet nie pamiętam 🙂 Trzeba będzie kiedys kiedyś to w plany wsadzić, jeszcze nie 🙂
piekne wedrowanie -tylko pozazdroscic -superrro.
Pozdrawiam Karol