Farma Iluzji i Festiwal Iluzji
Na Farmę Iluzji w Mościskach wybralismy się podczas Festiwalu Sztuki Iluzji. To super święto z iluzjonistami, które polecam, ale nawet poza świętem Farma jest świetna, zrobiła na nas duże pozytywne wrażenie! Jest bardzo dużo atrakcji na dużym terenie, kilka z nich jest płatnych dodatkowo, ale bardzo dużo ciekawych atrakcji jest w ramach biletu.
Największą atrakcją Farmy jest Latająca Chata Tajemnic czyli pochyły domek. Wejście do niego jest na początku szokiem, dobrze, że jest przy wejściu kanapa, bo od razu z niej skorzystałam 🙂 Posiedziałam posiedziałam, i potem mogłam wejść na górę domku, wcześniej jakoś błednik nie pozwalał na to 🙂 Najfajniejsze jak wszyscy dorosli krzywo w nim stali, żeby jakoś wyrownać ten krzywy poziom 🙂 Za to dzieci znacznie lepiej to znosiły od razu biegały i były dość wyprostowane. Fajna sprawa.
Poza domkiem pełno innych niespodzianek - zakręcony domek, który bardzo spodobał się Dominice, reszta rodzinki się nie odważyła tam wejść, aż szok że mała tam poszla sama z obcymi ludźmi, na szczęście jest telewizorek, który pokazuje jak się osoby w środku zachowują 🙂 Dominika pełna powagi wyszła i oznajmiła że to tylko domek się cały kręcił a oni siedzieli tylko na ławeczce 🙂 Dorosli wychodzili bardziej "zakręceni" niż dzieci 🙂
Teraz jeszcze przez tydzień trwa wystawa aut filmowych, dodatkowo płatna, fajna sprawa, jest Złomek i wiele innych fajnych samochodów ze słynnych filmów.
Jest też Farma ze zwierzątkami, są koniki, żółwiki, kózki, króliczki, raj dla dzieci. Bardzo fajny jest Tunel Zapomnienia i Labirynt Luster. To trzeba poznać samemu, bo nawet trudno to opowiedzieć, ale naprawdę fajnie przeżyć te wszystkie doświadczenia. Jest też bardzo fajna ścieżka zdrowia, szlak trapera, tratwy i inne atrakcje
No my też akurat byliśmy na Festiwalu Iluzji, na którym iluzjoniści czarowali, fajna sprawa, rzadko oglądana na żywo, niektórym momentami coś tam nie wychodziło, ale jak wychodziło to oczy szeroko otwierałam, bo ogólnie fajna jest magia 🙂