Synklina Leszczyny

Chciałbym zareklamować to przepiękne i nie wszystkim znane miejsce w Polsce, którego nieodłącznym wizerunkiem są bliźniacze piece, a wraz z nimi odbywające się co roku tzw. “Dymarki Kaczawskie”. Dymarki to staropolska nazwa wytopu metalu.
Warto wiedzieć, iż Złotoryjskie Towarzystwo Tradycji Górniczych wraz z Urzędem Gminy Złotoryja organizuje corocznie wspomniane “Dymarki”. W trakcie imprezy kilka tysięcy ludzi znakomicie się bawi i poznaje historię regionu. Pojedynki rycerskie, bicie monet, giełda minerałów, przejażdżki bryczką i na koniu w siodle, oraz kolejką turystyczną, strzelanie z łuku i kuszy to tylko nieliczne atrakcje Dymarek.
Ciekawą atrakcją dymarkowych imprez, którą warto również wymienić, jest nie wątpliwie wypiekanie chleba. Piekarze w sposób starodawny sporządzają ciasto, gniotą je, własnoręcznie urabiają formy i wkładają do pieca, a wszystko to dzieje się na oczach zgromadzonych w okuł turystów. Warto dodać, iż piec nie jest nowoczesną maszyną za to chleb, który jest tam wypiekany smakuje wyśmienicie.
Zaglądając do Leszczyny, nie tylko przy okazji Dymarek, warto poświęcić trochę czasu i zapoznać się z tutejszą ścieżką edukacyjną pod nazwą “Synklina Leszczyny”. Obejmuje ona 17 przystanków z barwnymi planszami opisowymi. To ok. 3 kilometry pasjonującej wędrówki przez relikty dawnego górnictwa, ciekawostki geologiczno-przyrodnicze i mineralogiczne. Trasa zaczyna się i kończy przy odrestaurowanych w latach 90- tych piecach wapienniczych.
Idąc tą ścieżką mamy okazję podziwiać wychodnie warstw margli miedzionośnych, które na obszarze “Nowego Zagłębia Miedziowego” między Lubinem, a Sieroszowicami zalegają na głębokościach kilkuset, aż do ponad tysiąca metrów pod ziemią. Każdy kto zechce zwiedzić ścieżkę obejrzy m.in. : XIX- wieczne piece wapiennicze , pozostałości po hucie miedzi, szybik poszukiwawczy, Czerwone Wzgórze, kamieniołom wapienia, obszar źródliskowy, strefę kontaktową Synkliny Leszczyny, skupiska zawalonych szybów górniczych, kamieniołom piaskowca, ślady po bardzo starej sztolni “Charakter”, margle miedzionośne, kopalnię miedzi “ Ciche Szczęście”, oraz obszary rzadkich form ekologicznych.
Jak widać o starym górnictwie rud miedzi na tym terenie świadczy wiele pozostałych do dnia dzisiejszego pamiątek znajdujących się w okolicy Prusic i Leszczyny.
Ta ukryta wśród lasów pod złotoryjska wieś, położona w górze Potoku Prusickiego, może stać się w niedługiej przyszłości jednym z najciekawszych ośrodków dawnego górnictwa i hutnictwa w Polsce.