Tajemnice podziemi Kamiennej Góry – Projekt Arado

Niewielkie miasto Dolnego Śląska -Kamienna Góra , kryje w sobie wiele tajemnic . Tajemnic z okresu II wojny światowej . Choć może trudno sobie to dziś wyobrazić, właśnie w Kamiennej Górze po 1943 roku powstało prawdopodobnie około dziesięciu podziemnych tajnych kompleksów . Ściśle tajne Laboratorium Hitlera oraz podziemne hale Kompleksu Arado, mające produkować części do samolotów oraz materialy na potrzeby przemysłu zbrojeniowego
Działo się to po 1943 roku , po klęsce wermachtu pod Stalingradem, wtedy gdy nawet mocno zaślepieni naziści zaczynali powątpiewać w zwycięstwo ”tysiącletniej III Rzeszy”.

Jednak Hitler tajnymi rozkazami, wyznaczył Kamienną Górę jako miejsce przeniesienia części produkcji zbrojeniowej…tyle historii aby Was tym nie zanudzić .
Obecnie Podziemny Kompleks Arado , po rewitalizacji w 2012 roku, jest dostępny dla turystów ; nie jak wcześniej tylko dla historyków, pasjonatów …Przed laty był tam bowiem m.in. Bogusław Wołoszański wraz z ekipa filmową , nakręcając kolejne odcinki do swego programu!

Nam udało nam się dotrzeć tam w tym roku i mimo, iż nadal chodzę o kuli ; zwiedzałam podziemia !!! Upewniłam się w rozmowie z obsługą kompleksu i okazało się , że korytarze dostosowane są do zwiedzania , dla osób o rożnej kondycji , nawet o kuli . Podłoże jest bowiem , w większości płaskie . Tak jest w rzeczywistości - o czym miałam okazję się przekonać.
Obsługa Arado to młodzi pasjonaci historii ; gdy spojrzałam na nich od razu skojarzył mi się serial „Czas honoru” obsługa bowiem występuje w strojach : partyzantów, przymusowych robotników , żołnierzy wermachtu lub ssmanów. Wszystko zgodne z prawdą historyczną . Widać tam dużą dbałość o wszelkie detale.



Już samo wejście do podziemi, otoczone zasiekami, workami. Nad wejściem niemiecki -nazistowski , stylizowany orzeł…
Zwiedzamy prawie w wojskowym szyku , przygotowani już wcześniej na „niespodzianki”. Oprowadza nas …przymusowy robotnik , z niewielką literą „P” na drelichowym kombinezonie . Nagle z mroku jednego z korytarzy wyłania się rosły żołnierz w mundurze wermachtu. Każe okazać ausweisy , gardłowym krzykiem rozkazuje ustawić się w dwuszeregu . Wiemy, że to inscenizacja …jednak czujemy się nieswojo .

Inne postaci spotykane w podziemiach – przemilczę ; jeśli ktoś z Was będzie chciał się wybrać …nie chce zdradzać wszystkiego, co tam się może wydarzyć . Emocji nie brakuje, zapewniam !
W podziemnych korytarzach można zobaczyć wiele autentycznych fragmentów wyposażenia . Jest też zrekonstruowana hala produkcji samolotów Arado 234 oraz prototyp Arado 555, który nigdy nie wszedł do seryjnej produkcji .

Wszystko bardzo interesujące , nie tylko w podziemiach lecz również w salce muzealnej , na powierzchni Kompleksu. Tam wśród przedmiotów , dokumentów itp jest autentyczny „biały kruk”, którego wartość nawet trudno dziś oszacować . To jedna z trzech , które przetrwały tyle lat, w stanie niezniszczonym - autentyczna polska maszyna szyfrująca Enigma.
Oczywiście po wyjściu noga bolała zdecydowanie bardziej niż zwykle 😢 Trudno.... Pewne jest , że podróże kształcą i ta na pewno wzbogaciła moją wiedzę, o okresie sprzed 70 lat , z czasów II wojny światowej .


