Szczyrk
W niedzielę wybraliśmy się do Szczyrku, pogoda była w sam raz, nie za gorąco, nie za zimno, więc postanowilismy długim spacerkiem poodwiedzać rózne miejsca w tej popularnej miejscowości w Beskidzie Śląskim, choć dotąd głównie zimą, z racji ośrodków narciarskich, tras, wyciągów. Teraz i latem Szczyrk jest bardzo atrakcyjny. Deptak nad Żylicą od kilku już lat jest zrewitalizowany i zaprasza turystów, jest tu ścieżka piesza i dla rowerzystów, jest ładnie, a do tego powstały liczne atrakcje - gokarty, trampolina, dziecięce łódeczki, które widać na zdjęciach, towarzyszą temu też ławeczki i kwiecie, by przyjemniej było odpocząć. Są też knajpki, restauracje i karczmy, których w Szczyrku nie brakuje. My siedliśmy w Karczmie na Deptaku, bo nowo otwarta i oferuje kawę + ciastko za 5 zł, najtaniej w Szczyrku, a jedzenie dobre 🙂
Podeszliśmy też pod skocznie Skalite i do Sanktuarium Św. Jakuba - ładnego zabytkowego kościołka drewnianego. Zobaczyliśmy też dolną stację kolei na Skrzyczne, drugi etap, z Jaworzyny, jest już nowoczesny z kanapą 4-osobową, na dole wożą jeszcze 2-osobowe krzesełka. Postanowiliśmy za rok zdobyć Skrzyczne 🙂 Bez udziału kolejki jak się uda, lub tylko zjeżdżając