Skrzyczne
Ja postaram się przedstawić Wam nieco inną wersję wejścia na Skrzyczne, niż ze Szczyrku zielonym i niebieskim szlakiem, czy też czerwonym z Buczkowic, lub najpopularniejsza wersja - wjazd wyciągiem krzesełkowym.
Na Skrzyczne można się też dostać od drugiej strony - od przełęczy Salmopolskiej.
Aby się na nią dostać ze Szczyrku, należy się wybrać na autobus PKS, ale uwaga! Dziennie są tylko 3 kursy na przełęcz, więcej jest na Salmopol, skąd na przełęcz jest jakaś godzina drogi.
Jak już uda się nam upolować autobus około 8 rano, to jedziemy już na samą przełęcz, i tam - jeśli ktoś zbiera pkt. GOT - pieczątka jest w zajeździe "Biały Krzyż", tym mniejszym, po prawej stronie drogi jadąc od Szczyrku. Gdy już niemiły pan da nam tę pieczątkę, przechodzimy na drugą stronę drogi, i zaczynamy wspinaczkę. Na początku jest dość ostro, jeśli dzień wcześniej padało, to można sie spodziewać błota na szlaku, warto więc uzbroić się w ochraniacze. Stok jest zadrzewiony na początku, więc może być dość chłodno, ale po parudziesięciu metrach gdy się rozgrzejemy, przestajemy na to zwracać uwagę. Podczas wędrówki czerwonym szlakiem, po prawej stronie będziemy mijać odejście, prowadzące nas do Jaskini, która jest zabezpieczona barierkami, aby nikt tam nie wpadł. Jaskinię odwiedzają czasem grotołazi, gdyż zostało po nich kilka kotwic wbitych w skałę. Po kolejnym odcinku marszu dochodzimy do rozwidlenia szlaków. Jeden prowadzi nas w prawo, w kierunku Baraniej Góry i źródeł Wisły, drugi w lewo, na Malinowską Skałę. Po wejściu na Malinowską, kierujemy się zielonym w stronę Skrzycznego, i wędrujemy szlakiem bardzo widokowym, nie wymagającym wiele wysiłku, a dobrego aparatu fotograficznego 🙂