Pełna tajemnic i ciekawostek Wiślica

W Wiślicy byliśmy z 10 lat temu. Jeszcze ”w czasach sprzed PSz” 🙂 . Toteż teraz czas na opis tego bardzo interesującego miasteczka i jego wielu tajemniczych ciekawostek . Mało kto wie, że już w X wieku Wiślica była znanym „ośrodkiem administracyjnym" - jak podają źródła historyczne oprócz Krakowa i Sandomierza. Wiślica bowiem leżała na kupieckim szlaku handlowym wiodącym z Pragi na Ruś Kijowska . To spowodowało rozwój miasteczka. Wybudowano wtedy monumentalną kamienną bazylikę , która do dziś jest największym budynkiem Wiślicy.
To właśnie w Wiślicy miał swój dom najbardziej znany kronikarz Jan Długosz. Dom w sytulu gotyckim , obecnie odrestaurowany pełni funkcję muzeum i jest chętnie odwiedzanym miejscem. O wiślickim domu Długosza, pisałam kiedyś w atrakcjach na PSz. Dom ów znajduje się na trasie Świętokrzyskiego Szlaku Literackiego, bardzo dobrze oznakowanego i opisanego.

Zarówno dom Jana Długosza , jak i spora kamienna dzwonnica z XV wieku ; więc młodsza od bazyliki, zwanej obecnie kolegiatą usytuowane są w pobliżu niewielkiego rynku (rynek niestety w remoncie) oraz tzw Placu Solnego, na którym już X wieków temu tętniło życie i kwitł handel wymienny.
Jednak choć to wszystko ciekawostki historyczne same w sobie , to jednak stanowią zaledwie niewielką część tego co można w Wiślicy zobaczyć !

By okreslić klimat temgo niezwykłego miasteczka i jego historii pozwolę sobie zacytować info ze stronki Muzeum W Wiślicy , a później opowiem moje refleksje .cyt: „ Muzeum Regionalne w Wiślicy serdecznie zaprasza wszystkich do uczestnictwa we wspaniałej przygodzie przenoszącej Gości w tajemnicze średniowiecze .Plemię Wiślan i przymusowy chrzest ich władcy w 880 roku, zagadkowe pochówki, tajemnicze grody i pałace książęce, "Mona Lisa" sztuki romańskiej - tzw. Płyta Orantów jak również enigmatyczne wiślickie świątynie. Fundacje sławnego kronikarza Jana Długosza czy doniosłe wydarzenia takie jak Statuty Wiślickie czy jeden z najsłynniejszych sądów średniowiecza pomiędzy Królową Jadwigą a Gniewoszem z Dalewic.
Ta niezwykła historia jednej z najstarszych polskich miejscowości ” .
Niewatpliwą ciekawostką jest to, że podziemia udostepnione do zwiedzania są nie tylko w kościele lecz w specjalnie wybudowanym pawilonie archeologicznym ! Pawilon ów ,wybudowany jest w miejscu …dawnej kamiennej chrzcielnicy. Zupełnie innej od naszych wyobrażen związanych z ceremonią chrztu . Ogromnej kamiennej misy o średnicy ponad 2 metry. Tam właśnie odbył się chrzest Wiślan , ponad 100 lat przed 966 rokiem i chrztem Mieszka I. Wokół misy odkryte są dawne fundamenty, naczynia, kurhany, kości ludzkie z pradawnych grobowców. Wszystko doskonale zabezpieczone, przygotowane do zwiedzania .



Nad wykopaliskami wiodą niewielkie metalowe platformy ,ulatwiajace zwiedzanie i pozwalające zatrzymywać się i niemal dotknąć historii tego niesamowitego miejsca ! Trudno to wszystko opisać słowami, starałam się robić foty i uważnie słuchać przewodnika. Przewodnika, który tylko z nami ( ze mną i mężem ) przemieszczał się po wiślickich podziemiach…
W podziemiach bazyliki jest natomiast tzw Rezerwat Archeologiczny. Zawiera on wiele bezcennych eksponatów . Najbardziej interesującym i cennym zabytkiem podziemi bazyliki jest romańska Płyta Orantów z 1175 roku. Płaskorzeźba- przewodnik opowiadał - iż jest to unikat nie tylko w Europie ale praktycznie na skale światową .Płyta zachowana jest prawie w całości.

Natomiast dom naszego najbardziej znanego średniowiecznego kronikarza , oprócz wielu eksponatów ,ma na ścianie unikatowy fresk, przedstawiający samego Jana Długosza ,nad swymi zapiskami.
W Wiślicy można obejrzeć również grodzisko, lecz powiem Wam, że po tym natłoku wiedzy , eksponatów, ciekawostek historycznych, informacji…to niewielkie grodzisko, porośnięte już roślinnością nie robi większego wrażenia .

Bilety na tę całą historyczną wędrówkę po Wiślicy i jej podziemiach( w sumie trzy obiekty) , z przewodnikiem to wydatek zaledwie 8 złotych 🙂


