Biakło

Po bogatych wrażeniach sobotnich (Ogrodzieniec, Smoleń, Dolina Wodącej), postanowiliśmy wybrać się w miejsce relaksu i odpoczynku, czyli do moich rodziców na obiadek =) .... Ja jednak stwierdzam, że nam nigdy dość i oczywiście musieliśmy zahaczyć o Górę Biakło. Cóż z tego, że sukienka... cóż z tego, że baletki. Chęć wdrapania się na moją ulubioną górę i ujrzenia znów panoramy między innymi Sokolich Gór, była silniejsza. I trzeba przyznać, że baletki sprawiły się nieźle (ale w Tatry bym się w nich nie wybrała :P ) Jak na jedną górkę spędziliśmy tam sporo czasu, robiąc też sporo zdjęć, aż żal było odjeżdżać, bo pogoda bardzo dopisała. Poza panoramą Sokolich Gór, mamy tam widoki na Olsztyn, Lipówki, Góry Towarne Duże i Małe, Zieloną Górę, Kielniki. Biakło to jedno z najbardziej oblekanych punktów wspinaczkowych w tym rejonie, czego przykładem były tym razem 'łojące' maluchy, oczywiście pod okiem instruktorów. Poza skałkami na górze i punktem szczytowym, znajdziemy tu też w niższej partii skalne okno (pokazane przeze mnie przy okazji innej wycieczki). Góra ta zwana jest również Giewontem Częstochowskim, a jej szczyt – Biakło, został uwieńczony krzyżem postawionym w 1993 roku w 15. rocznicę pontyfikatu Jana Pawła II. Dawne mapy pamiętają tą Górę pod mianem Góra Brodło.