Zoo w Poznaniu
Jest tylu zwolenników zoo, ilu i przeciwników. I jedni i drudzy mają nieco racji. My należymy do tych pierwszych i po prostu lubimy zwiedzać zoo i oglądać zwierzeta, których w naszej części Europy, czy Świata nie ma. No żal jest niektórych tych zwierzątek, że w klatkach, że ciasno, że nie na wolności...
W Nowym Zoo w Poznaniu byliśmy krótko po zoo w Gdańsku, i mieliśmy dobrą skalę porównawczą, ale nie będę teraz krytykować zoo poznańskiego. Zaczęliśmy zwiedzanie od przejażdzki kolejką wokół zoo, potem obeszliśmy wszystko wokół.
Co nam się najbardziej podobało- przede wszystkim owady, ale najbardziej motyle. Piękne okazy! Zdjęcia tego piękna nie oddają. Następnie duży wybieg dla słoni, orły, tygrysy, które oglądaliśmy z wysoka i z daleka, no i pawilon nocnych zwierząt- ciekawa sprawa.
Wracaliśmy z Poznania trochę zmęczeni, ale usatysakcjonowani.