Jaworzynka, Trójstyk Złączenie trzech granic Polski
Dojeżdżając do końca głównej ulicy w Jaworzynce, zatrzymujemy się przy pętli PKS obok Kościoła.
Niestety nie wiele czytałam o tym miejscu przed przyjazdem więc nie wiedziałam , że to miejsce naszej wycieczki nosi wiele nazw ( no przecież znajduje się na styku trzech granic państw tj. granicy Polski, Czech i Słowacji. Tak więc zaparkowałam przy PKS-sie i według mojej mapy mam udać się zółtym szlakiem przez Czeskie miaseczko Hrcava ( trasa około 1,5 godzinki). Niestety idąc tym żółtym szlakiem większość wskazówek i opisów szlaków są w języku czeskim lub słowackim.... :/ Jak zwykle oznakowanie szlaków w Polsce jest tragiczne. Tak więc idąc z moją Polską mapą ( na której nawet nie miałam namalowanego zielonego szlaku , który zamiast 1,5 godzinnej pieszej wędrówki prowadzi w 20 minut( ale dowiedziałam się , iż Polską drogę asfaltową dopiero niedawno wybudowano-dlatego nie miałam jej na mojej mapie bo była ona z 2008 roku :/ Oczywiście idąc szlakami czeskimi pomyliłam drogę, sugerowałam się tym, że ma iść cały czas zółtym szlakiem i zamiast skręcić w lewo , poszłam w prawo. Po przejściu jakichś 200 metrów pewni Czesi uświadomili mi , że idę złą drogą , tak więc się wróciłam i kierowałam się na Trzycatek - tak własnie nazywa się po czesku Nasz Trójstyk. Tak więc kieruję się krętymi , wąskimi asfaltowymi dróżkami przez wieś Hrcava, gdzie co 20 metrów jest jakaś Gospoda czy mała knajpka lub restauracja. Po drodze mijam stary Kościół z zabawnymi szybkami w kształcie gwiazdek. Po chwili droga ostro prowadzi w dół i to po ostrym łuku. I jak to bywa -skoro idziemy w dół to zza zaktrętu wyłania nam się szlak prowadzący ostro pod górę prowadząc pod prąd rzeczki raz to po stronie czeskiej a raz po stronie Słowackiej. Po około 1,50 h dochodzimy w wiat drewnianych z miejscem na grilla oraz mostem drewnianym. W odległości od siebie około 30 metrów znajdują się trzy obeliski w kształcie trójkątów. Dla spostrzegawczych - czwarty obelisk znajduje się w rzece pod mostem 🙂. Powrót proponuję jednak pójście zielonym szlakiem w stronę Jaworzynka PKS. Z tego wzgórza rozciągają się wspaniałe widoki. niestety już po 15-20 minutach koniec szlaku i dochodzimy do zatoczki PKS.
