Toruń

Spontaniczny wyjazd do Torunia, miejsca, które zawsze mijałam jadąc do domu, no właśnie mijałam bo zawsze coś... Po dłuższej namowie chwila na spakowanie najważniejszych rzeczy (aparat, lornetka) i w drogę 🙂 Oczywiście nie mogłam sobie odmówić tego co kocham najbardziej, a więc pierwsze kroki zostały skierowane w stronę skansenu 🙂 innego niż wszystkie bo z przewodnikiem w pakiecie, ale nie "jak się grupka zbierze" tylko dla naszej dwójki 🙂 każdy domek był otwierany dla nas (co było plusem bo słuchaliśmy historii każdego, a zarazem minusem bo Pani za nami zamykała i nie było możliwości powrotu). Po tej niezwykłej podróży w czasie udaliśmy się na miasto i najlepsze lody w Toruniu, nie mogło zabraknąć również wizyty w planetarium 🙂 Kolejnym punktem na naszej mapce zwiedzania był bulwar oraz zamek.