Lanckorona

, Staszek Łuć
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Ostatni raz byłem w Lanckoronie dawno temu. Ze zdjęcia wynika, że był to 16 lipca 2007 roku. Podczas OWRP jest zazwyczaj tzw. "dzień wolny", bez konieczności zwijania namiotów i długiej wędrówki zakończonej rozbiciem biwaku w nowym miejscu. Wolny dzień pzypadł w Kalwarii Zebrzydowskiej; postanowiliśmy wykorzystać go na przejście wszystkich dróżek kalwaryjskich i na wycieczkę do Lanckorony. Dwoje z naszych towarzyszy wędrówki zawedrowało tam omyłkowo już dzień wcześniej i szczerze polecali nam to miasteczko.

Urzekł mnie pochyły Rynek (ponoć najbardziej pochylony w Polsce) obudowany drewnianymi domami, które stykają się dachami o szerokich okapach. Między ścianami tworzą się wąskie przejścia. Częściowo brukowany, częściowo zielony plac ozdobiony jest stylową studnią.

Mijając zabytkowy kościół można podejść do ruin zamku na Górze Lanckorońskiej; pamiętają czasy Kazimierza Wielkiego, pamiętają też bitwę konfederatów barskich.

W upalny dzień nadzwyczaj miło usiąść w cieniu szerokich dachów. Czas zaczyna zwalniać.

Komentarze 7
2007-07-16
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Barsolis Karol Turysta Kulturowy
25 sierpień 2015 22:50

och ach

mokunka
27 styczeń 2014 09:28

Bardzo ciekawa wycieczka Staszku 🙂 Domy na zdjęciu są bardzio podobne do domów tzw  podcieniowych na rynku w Ciężkowicach . Faktycznie szkoda, ze nie ma więcej fotek ...

Katarzyna
27 styczeń 2014 07:33

Cudne miejsce, byliśmy  z mężem zauroczeni. Mozna odnieść wrażenie że czas stanął tam w miejscu.

Anna Piernikarczyk
22 styczeń 2014 19:10

ja też chętnie wybiorę się jeszcze raz do Lanckorony kiedyś 🙂 Bardzo mi się spodobała, a najchętniej to w grudniu, na festiwal Aniołów 🙂 Choć akurat w Lanckoronie spodobał mi się klimat małomiasteczkowy, cisza i spokój, i wolę to miejsce właśnie takie wyciszone magiczne... ale z Aniolami 😉

Ostatnio edytowany: 2014-01-22 19:10

Ostatnio edytowany: 2014-01-22 19:11

Staszek Łuć
22 styczeń 2014 18:50

Dziwna sprawa!

Przejrzałem swoje zasoby i mam tylko jedno zdjęcie z Lanckorony, które się nadaje do pokazania. Mam za to kilka zdjęć wykonanych przez przyjaciół - ale tych nie wrzucę.

Nie ma wyjścia - trzeba jechać znowu. W końcu już siedem lat minie od ostatniej wizyty.

Ale w zasobach PS jest galeria z Lanckorony.

pozdrawiam

Danusia
22 styczeń 2014 11:33

Nigdy nie byłam W Lanckoronie,chętnie obejrzałabym fotki,zwłaszcza pochyłego Rynku.

Anna Piernikarczyk
22 styczeń 2014 08:17

Super, ja uwielbiam Lanckoronę, tylko czemu zdjęc nie ma 🙂

Wycieczka na mapie

Zwiedzone atrakcje

Kościół św. Jana Chrzciciela

Rynek

Zamek Królewski

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024