Hrobacza Łąka
Do Porąbki z Żywca jest w sumie kawałek i po drodze przejeżdżając koło Jeziora Żywieckiego podziwiamy piękną zaporę w Tresnej, a potem w Porąbce. Parkujemy w centrum Porąbki skąd udajemy się na zaporę.
Porąbka Zapora (320 m)- Hrobacza Łąka (828 m)
Słonko leniwie gramoliło się po niebie dając przyjemne ciepełko. Zawiewał jak zwykle zimny wiatr-na szczęście nie za mocno i później się gdzieś na wysokościach Beskidu Małego zatracił 🙂Przechodząc przez Zaporę rozpościera nam się śliczny widok na Jezioro Żywieckie. I widać również Czupel- nie dawno w sumie zdobyty 🙂 z Zapory kierujemy się nieco na prawo, by wejść na czerwony szlak prowadzący nas na Hrobaczą Łąkę.
Od początku szlak jak zwykle zaczyna się od podejścia. I tak prawie cały czas pod nachyleniem ok. 13% 🙂 mimo to wędruje się przyjemnie i podejścia nie męczą. Na około piękny las bukowy i szlaki usłane kolorowymi liśćmi…wspaniałe widoki ukazują się naszym oczom za każdym zakrętem. Spokój i cisza...jedynie szmer wiatru w koronach drzew naprawdę działa uspakajająco po całym tygodniu gonitwy i załatwień. Samo podejście pod Robaczą jest dosyć strome i chyba najgorsze ze wszystkich. Na szczycie pojawia się w końcu Krzyż III Tysiąclecia i IX Diecezji Bielsko-Żywieckiej, a poniżej widzimy już dach Schroniska. A przy schronisku chmara ludzi…udajemy się po pieczątkę i oddalamy się możliwie jak najdalej od ruchliwego szlaku. Widoki przy takiej widoczności niezłe. Udało nam się nawet zobaczyć ośnieżone ukochane Tatry 🙂 które były numerem 1 dzisiejszego dnia. Odległość: 7 km, czas: 2 h 35 min
Hrobacza Łąka- Porąbka Centrum (261 m)
Zejście nieco zmieniliśmy. Jakiś kawałek szliśmy szlakiem czerwonym. Potem skręciliśmy na niebieski 🙂 (jest on niestety nie widoczny ze szlaku czerwonego) stamtąd już niestety różnie trasa wychodziła ( 🙂 ). Szlak biegnie bardzo łagodnie i fajnie się po nim idzie. Warto wracać szlakiem niebieskim, bo jest prześwit w jednym miejscu, gdzie można podziwiać piękne panoramy na Jezioro Czanieckie, Kobiernice, Kęty i Andrychów. Pod koniec szlaku my zrobiliśmy mała ścinkę przez las żeby wyszło nam krócej 🙂 Skróty są masakryczne jak wiadomo :] ale udało się wyjść prawie przed samym mostem prowadzącym do centrum Porąbki. A czy wyszło krócej…ciężko tak naprawdę powiedzieć 🙂 Odległość: 6,5 km, czas 2 h 20 min
Trasa idealna na niedzielne spacery i nic nie robienie 🙂 Można również odbić ze szlaku czerwonego pod Krzyżem i pooglądać kamieniołom w Kozach i tamtejsze Jaskinie. Polecam gorąco 🙂