Śladem Izerskich Tajemnic- Rododendrony

Śliczna pogoda, piękne słoneczko więc wybrałam się do Świeradowa Zdroju na poszukiwania "Królestwa Rododendronów" a raczej jego początku, jak się okazało po dojściu na miejsce. To magiczne miejsce ma powstać przy DK St. Lukas, już można tam znaleść trochę kolorowych krzewów, ale na extra efekt będzie trzeba poczekać. Chociaż chodząc po Świeradowie wszędzie można zobaczyć krzewy rozkwitniętych i jeszcze w pąkach rododendronów. Ale też sporo jest różaneczników. Kwitną narazie odmiany o białych kwiatach, inne kolory jeszcze w pąkach a szkoda bo super byłby widok jakby wszystkie obsypane były kwieciem. I tak w poszukiwaniu krzewów dotarłam do Rezydencji Marzenie. W architekturze widoczne jest zastosowanie tzw. stylu "szwajcarskiego Połączono tu murowaną konstrukcję z konstrukcją drewnianą taką jak: drewniane słupy ganków, rzeźbione wsporniki okapowe. W drodze do parku zdrojowego minełam kamień Ducha Gór zwanego także Liczyrzepą, Karkonoszem, Rzepiórem. Jego najpopularniejszym wizerunkiem jest postać starego mężczyzny podpierającego się kosturem.
Odpoczynek w parku zdrojowym, w towarzystwie rozbrykanej wiewiórki, która pozowała do aparatu jak modelka i zabawiała się w chowanego ze mną. Zabawy było, że hej. Wogóle się nie bała. Porostu super, a potem zmęczona położyła się na gałęzi i odpoczywała. I tym miłym akcentem zakończyłam zakończyłam ten śliczny dzionek.
