Okoliczne zwiedzanie- Pałac Podzamcze

Pomimo że zapowiadali deszcze, pogoda dopisała i wybraliśmy się na wycieczkę po okolicach. Na pierwszy rzut poszły ruiny Pałacu Podzamcze w Uboczu. Szkoda że nie pojechaliśmy wcześniej, teraz drzewa już mają liście i widoczność trochę kiepska, bo ruiny zarośnięte sa bardzo. Zero oznaczeń, miejsc do zaparkowania, wejścia trzeba szukać wsród leśnych ścieżek. Trzeba dobrze się rozglądać żeby nie przegapić. Szkoda że nikt nie dba o te ruiny, wystarczyło by trochę powycinać drzewek, poustawiać ławki, zrobić miejsce na ognisko i byłaby niezła atrakcja. I jeszcze przydałby się opis, co? gdzie? kto?
Zespół pałacowo - parkowy został wybudowany w stylu angielskiego neogotyku z kamienia i cegły w latach 1850-1852. Posiadał dwie wieloboczne wieże, z których jedna zachowała się do dziś. Jak na tamte czasy pałac był bardzo nowoczesny. Pompy tłoczyły wodę z pobliskiego źródełka i podawały ją do zespołu parkowego i folwarków. Na przełonie wieku został zmodernizowany. Doprowadzono elektryczność. Podłaczono kanalizację i wodociągi. Z mączki ceglanej wybudowano kort tenisowy. Zachownym do dziś elementem jest prostokatna fontanna od strony folfarcznej. W pałacu znajdowała się duża sala balowa, bilardowa i biblioteka. Dodatkowo posiadał ogród i nowoczesne inspekta, żeby zawsze były świeże warzywa.

Ale czas zrobił swoję, ludzie też. Dość że nie dbają, to jeszcze zaśmiecają. A szkoda bo w gorszym stanie widziałam riuny o które ktoś dba. A tu brak dobrego gospodarza,a szkoda bo miejsce ładne i widoki super.