Nowy Wiśnicz
W niedzielę odwiedziliśmy piękny Nowy Wiśnicz - to barokowa perełka w Polsce, a przy tym najlepiej zachowana warownia w tym stylu! Nowy Wiśnicz powstał jako prywatne miasto Stanisława Lubomirskiego na początku XVII wieku. Zbudował wówczas przepiękny zamek, świątynię i zabudowę rynkową.
Dziś miasto jest równie piękne, ładny Rynek z ciekawym Ratuszem i posągiem Jana Matejki oraz Lubomirskiego - założyciela miasta. Co dziwne, rynek pokryty jest trawą, nie płytkami lub brukiem, jak to zwykle bywa.
Spod Rynku udaliśmy się pod kościół, bardzo ładny, długo odnawiany, dziś wygląda wspaniale. Przy świątyni znajduje się ciekawy zespół rzeźb przedstawiających Papieża Jana Pawła II w różnych pozach i miejscach.
Pomiędzy kościołem a zamkiem mieści się Muzeum Regionalne, a za zamkiem Koryznówka - dwórek Muzeum Jana Matejki, w którym wiele razy bywał.
Zamek w Nowym Wiśniczu góruje na wzgórzu. Cudny jest i okazały. Postanowiliśmy zwiedzić go w środku, trochę chaotyczny we wnętrzach, ale ciekawy. Dziedziniec malutki, ale najwieksze wrażenie robi kaplica, wysoka i wspaniała! Obok kaplicy sala szeptów - interesujące miejsce, jeśli szeptem wypowiesz coś przy ścianie, druga osoba usłyszy to w drugim końcu ściany, z uchem przystawiony do sciany.
Z tarasu zakowego oglądać można panoramę całego miasteczka!