Wiosna wiosna

Po zimowej wycieczce w Kowarach w niedziele pierwsza myśl, syn idzie na basen a ja na saune odtajać 🙂.
I wielkie zaskoczenie bo w poniedziałek świeciło piękne słoneczko, temperatura rosła z minuty na minutę więc zmiana planów, syn na basen a ja odkrywać uroki wiosennego Lubania. Tym razem wybrałam się na spacer uroczymi uliczkami wśród pięknych starych budynków. Niektóre pięknie odnowione, inne zaniedbane, ale w słonecznych promieniach i tak warte zobaczenia. Godzinny spacer to tylko mała część tego pięknego miasta. Ale jest opcja że wkońcu poznam go lepiej (chyba że synowi znudzi się poniedziałkowe pływanie).
