Bytom Miechowice
Zimowa wycieczka z dziećmi do dzielnicy Bytomia - Miechowic. Na Polskich Szlakach parę tygodni temu pojawił sie ten pałac, a jako że nie widziałam go nigdy w życiu, postanowiliśmy go odwiedzić.
Pałac, a właściwie oficyna pałacowa dosłownie wali się, co widać na zdjęciach. Aż dziw, że pewne fragmenty jeszcze nie runęły. Być może tej zimy nie przetrwają. Ruiny są otoczone murem, ale w pewnym miejscu da się przejść i wejść między mury, jednak naprawdę strach, grozi zawaleniem w każdej chwili i nie polecam zbytniej penetracji.
Pałac w Miechowicach powstał na początku XIX wieku, zaś jego koniec to rok 1945, kiedy to radzieccy żołnierze rozgrabili go i spalili, a dodatkowo jeszcze w 1954 roku wysadzono pozostałości w powietrze. Do dziś zachowały się jedynie ruiny oficyny, a obok niej, na niewielkim wzniesieniu leżą fragmenty pałacu. Budowlę otacza wspaniały zabytkowy park, przy oficynie stoi piękny platan - pomnik przyrody.
Postacią silnie związaną z historią Miechowic była Ewa von Tiele Winckler znana jako Matka Ewa. W Miechowicach można zobaczyć kilka ciekawych zabytkowych budynków stojących na Szlaku Matki Ewy, z tablicami informacyjnymi.
Całkiem niedaleko pałacu w Miechowicach stoi okazały kościół rzymskokatolicki pw. Św. Krzyża (ul. Frenzla) - neogotycka budowla z wysoką wieżą. W pobliżu, na ulicy Matki Ewy znajduje się kościół ewangelicki - ciekawa świątynia, otoczona budynkami związanymi z Matkę Ewą.
Zapomniałam wspomnieć, że wycieczkę rozpoczęliśmy całkiem przypadkiem od stawów w Miechowicach, leżących koło ulicy Frenzla. Dojechaliśmy do nich od strony lasu, w tej zimowej aurze, bez żywej duszy, zmierzając do starego pałacu, poczułam się jak w minionej epoce, zagubieni wśród pól i nieprzebytych śniegów, niczym w Potopie 🙂