Okoliczne atrakcje- Pławna

Niedziela powitała nas pięknym słoneczkiem. Więc szybka decyzja, rowery i w drogę. Trasę rozpoczeliśmy na początku ścieżki rowerowej w Lwówku Śląskim koło Szwajcari Lwóweckiej, prowadzi ona dawnym torowiskiem do Jeleniej Góry. Naszym celem była oddalona o około 7 km mała wioska Pławna.To tam znajduje sie Zamek Legend Śląskich. Łatwo trafić bo znajduje się przy drodze z Lwówka Śląskiego do Jeleniej Góry. obszerny parking, obok restauracja, galeria, rekonstrukcja Grodu Łużyckiego.Wejście na zamek płatny 10zł dorośli ,7zł dzieci. Wejscie na gród 7zł dorośli , 5 zł dzieci. Można wykupić karnet z wejsciem na wszystko. Teren zagrodzony, więc spokojnie można zwiedzać. Tylko obsługa jest nieprzyjemna, jak sie niema biletu to pilnują człowieka na każdym kroku. To jedyny zgrzyt tej wyprawy, nie licząc buraka na twarzy (o kolor chodzi, nie o warzywo🙂). Nie zwarzając na "Gburka" nie mylić z sympatycznym krasnalem, poszliśmy pooglądać zamek, a raczej jego miniaturę. Przedstawione są tu postacie z legend śląskich. Patrząc na Napoleona, można wykazać zdziwienie, a jednak choć nie był legendą , a prawdziwą postacią historyczną, to przebywał na naszych terenach. Dla maluszków zmęczonych wielkością postaci i wrażeń jest plac zabaw.Miejsce jak najbardziej rodzinne, nie zważając na Gburka, można się nieźle bawić. Bo w każdym z nas jest coś z dziecka.