Altana ,(408 m n.p.m.)

W zeszłym tygodniu Altana nie dała się zdobyć, dlatego poszła do poprawki . 3 marca 2012 w sobotę postanowiliśmy we trojkę :Ela , Marian i ja ruszyć na jej podbój rozpoczynając wędrówkę od strony Chlewisk. Wędrówkę rozpoczęliśmy w Szydłowcu na rynku , dalej podążaliśmy szlakiem czerwonym w stronę Chlewisk .Po drodze , nacieszyliśmy oczy widokiem zamku w Szydłowcu . Następne miejscowości , którą odwiedziliśmy to Wymysłów i Stanisławów . Szlak , którym podążaliśmy to szlak czerwony im. Mjr. Henryka ‘’Hubala’’ Dobrzańskiego , jest to część szlaku Skarbowa Góra – Radomsko (272km). W Chlewiskach, obejrzeliśmy kościół i hutę . Wszystko byłoby dobrze , gdybym się nie zagapiła i nie przeoczyła skrętu w prawo . Dlatego poszliśmy prosto , po 2 km zorientowaliśmy się gdzie jesteśmy, byliśmy w Aleksandrowie. Kiedy wędrujemy to tak potrafimy się wczuć w rozmowę , że często zdarzają się takie rzeczy , kiedyś musieliśmy wracać 70 km na Słowacji (oczywiście samochodem ) bo tak się zagadaliśmy , ale tego dnia zdobyliśmy Rysy i było o czym rozmawiać. Zerknęłam na mapę , jeszcze kawałek i będziemy w miejscowości Huta i tam złapiemy zielony szlak. Pogoda wymarzona na wędrówkę , chłodno ale słonecznie ,. widoczność znakomita o czym przekonaliśmy się zmierzając w kierunku Huty . Za naszymi plecami pojawia się przepiękna panorama , my stoimy na górze a przed nami jak na talerzu widać Chlewiska i Szydłowiec daleko , daleko za lasami . Wspaniały widok . W Hucie oczywiście z powrotem odnajdujemy szlak , odpoczywamy i posilamy się siedząc na przystanku autobusowym . Dalej trawersujemy niewysoką górę Cymbrę . Naprawdę piękne okolice , wspaniałe widoki i taka nienaruszona przez człowieka przyroda . Ela z Marianem , zastanawiają się nad przejazdem rowerem po tej trasie , gdyż zauważamy oznakowane szlaki rowerowe , cos mi się zdaje , że pojadę z nimi . Kawałek i jesteśmy w Hucisku , znowu piękna panorama Szydłowca w odległości 10 km . Po drodze spotykamy sympatyczną starszą Panią , która mówi do nas „-Fajną górkę mamy co nie ‘’ . Mijamy przystanek PKS i wdrapujemy się po śniegu na Altanę , Marian przechodzi przez ‘’lodowiec ‘’ jak nazwał wielka zamarżniętą kałużę u stóp Altany . Po niedługiej wspinaczce osiągamy szczyt . 03-03-2012 nasza Trójka jest najwyżej na Mazowszu. Chociaż może Czwórka , gdyż po zejściu z Altany spotykamy w Hucisku rowerzystę , z którym chwilę rozmawiamy i który też tego dnia miał zamiar wjechać tam szlakiem rowerowym. Droga do Szydłowca minęła nam całkiem szybko chociaż było to 9 km. W Szydłowcu pstryknęliśmy kilka fotek , Marian znalazł 50 groszy , posiedzielismy chwilę na ławce pod ratuszem i wyruszyliśmy do Radomia .

Dziękuje Eli i Marianowi za wsparcie i super chwile .

Altana od strony Chlewisk
0 km - Szydłowiec, rynek



3, 5 km - Wymysłów, kapliczka
6, 3 km - Stanisławów, staw

8,6 km- Chlewiska, kościół
9,7 km – Chlewiska – huta

14,9 km – Huta
17,9 Góra Cymbra



19 km Hucisko PKS
20,2km-Góra Altana

21,4 km Hucisko PKS
30,7 km- Szydłowiec rynek



