Wrocław

Dostałam propozycje z pracy na sobotni wyjazd do Wrocławia na piknik rodzinny zorganizowany przez jedna z firm. Więc zeby połączyć obowiązek reprezentowania firmy z przyjemnością zaplanowaliśmy sobie dodatkowe zwiedzanie Wrocławia a dokładniej Ogrodu Japońskiego. A na wieczór zostawiliśmy sobie grajace fontanny.Spektakl wody, światła i muzyki. Wszystko połączone w jedna piękną całość. Dech zapiera nie da sie uktyć. Przed pokazem atmosfera napięcia i oczekiwania. Gasną światla w latarniach, cicho zaczyna grac muzyka i za chwilę zaczyna sie cały pokaz.Wrażenia są nie do opisania. To trzeba zobaczyć, wsłuchać sie i przeżyć. Ludzi dużo ale człowiekowi wydaje sie jaby był sam , doodkoła taka cisza, nawet dzieci milkną. Nikt nie rozmawia.A na koniec burza oklasków i chciało by sie zawołać jeszcze.Bis.