Zamek-Moszna i Zoo w Opolu
Zamek-Moszna i Zoo w Opolu znajdują się stosunkowo blisko siebie, więc postanowiliśmy zwiedzić je w jednym dniu. Zaczęliśmy od Moszny, aby mieć potem czas na swobodne spacerowanie w Zoo.
Zamek jest odnowiony, i wygląda bardzo malowniczo przy zielonym krajobrazie. Urzekły mnie strzeliste wieże i fantazyjne zdobienia, zupełnie jak z Disneyowskiego Kopciuszka. Można poczuć się jak księżniczka lub przystojny książę. : ) Dookoła majestatycznej budowli znajduje się "park", który przypomina raczej wielką, zieloną łąkę. Wielu ludzi opalało się, grało w piłkę, czytało lub jadło lody. (w moim przypadku, wiśniowe z czekoladową polewą, mmm. 🙂 ) Nieco dalej: urzekające, błękitne jezioro, w otoczeniu zazielenionych wiosennie drzew, i kilkoro wędkarzy na brzegu. Aż miło było się zatrzymać i zjeść drugie śniadanie!
Zdecydowanie dobrym pomysłem było odwiedzenie zamku w godzinach porannych. Gdy, ok. 12:00 wyjeżdżaliśmy w kierunku Opola, zaczęły się tam zjeżdżać tłumy , a my zdążyliśmy zwiedzić, pooglądać i obfotografować przed tabunami turystów.
Zoo w Opolu bardzo nam się spodobało, szczególnie mojej młodszej siostrze. Wiele gatunków zwierząt, od sów po tygrysy, w otoczeniu wodospadów, kwiatów, skalniaków i ozdobnych mozajek. Niestety, właśnie część "sawanna" była remontowana, więc nie zobaczyliśmy lwów, słoni i żyraf, za to nacieszyliśmy się widokiem Foczek Uchatek w dużym, odkrytym basenie. Naprawdę wspaniałe widowisko, warte zobaczenia. : )
Ogólnie wycieczkę oceniam na 5 z plusem, bardzo dobrze się bawiłam, dużo zobaczyłam i zrobiłam wiele zdjęć. Serdecznie polecam!