Zakopiańskie Krupówki i kościół w Witowie.
Po pięknej 1- majowej pogodzie ranek 2 maja zaczął się deszczowo, więc zrezygnowaliśmy z górskiego wypadu i spędziliśmy czas na zakopiańskich Krupówkach w tłumie wczasowiczów i wycieczkowiczów.
Przemierzając słynny zakopiański deptak wkomponowaliśmy się w atmosferę tego szczególnego ceprowskiego miejsca w Zakopanym.
W drodze powrotnej do Czarnego Dunajca zatrzymaliśmy się przy zabytkowym. Drewnianym kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Szkaplerznej.
Zwieńczeniem dnia był zawsze smaczny obiadek w „Barze u Józefa” w Rynku w Czarnym Dunajcu.