Rabka Zdrój - Miasto Dzieci Świata

Chciałabym przedstawić uroki Rabki Zdrój... mojej Rabki :-D, takiej jak ją widzę i jaką ja lubię.
Do Rabki przyjeżdżam od 5 lat. Jak większość kuracjuszy przyganła mnie tu choroba córki. Rabczański klimat jest genialny dla dzieciaków z astmą, alergią i innymi czasem bardzo poważnymi chorobami jak np. mukowiscydoza.

Przy tak częstych pobytach w Rabce poznałam ją już bardzo dobrze i pokochałam miłością wielką. Mam nadzieję że udało mi się pokazać w zdjeciach w galerii choć troszkę jej uroku.
W zwiazku z uzdrowiskowym charakterem ma Rabka wiele atrakcji i to skierowanych głównie do dzieciaków i młodzieży. W ogromnym i przepięknym Parku Zdrojowym kilka tzw. ogródków jordanowskich dla naszych najmłodszych milusińskich, dla troszkę większych co wekeendowe "balety" Pod Grzybkiem" przy muzyce na żywo - grają lokalne zespoły młodzieżowe, dla wyjątkowo usportowionych turystów korty tenisowe. Od czerwca 2009 także w Parku Zdrojowym otworzono tężnie - szkoda ze zapachu tej solanki nie można uwiecznić na fotkach :-D...był boski jak morska bryza.
Jednym z kultowych miejsc dla dzieciaków jest Rabkoland. Park rozrywki z masą najróżniejszych karuzel i innych szaleństw... finansowo jest w stanie wykończyć każdego rodzica... całe szczęście ze moja córka już wyrosła... :-D

Oczywiście jest basen....i tu sobie "pojadę" po włascicielu! Jesli ten Pan uważa że cena 14 zł za wstęp od osoby dorosłej i 7 od dziecka jest normalna to życzę mu powodzenia... za daleko nie ujedzie tym bardziej ze jego pseudo kompleks to jeden większy basen i brodzik dla dzieci na nie zadrzewionym terenie, przy mocym słońcu można oszaleć. W moim mieście wejście na kompleks basenów to 5 zł od dorosłej osoby i 2 zł od dziecka...a mamy trzy baseny i brodzik!!!
Jednym z najbardziej uczęszczanych miejsc w Rabce w związku z cenami na basenie jest "strumyczek" czyli potok Poniczanka. To w niej kąpią a raczej taplają się dosłownie wszyscy. Głebokość jest w sam raz dla dzieciaków maksymalnie 50 cm w najgłębszych miejscach..tzn. ponoć są i głębsze ale ja takowych nie znalazłam. Potok jest z roku na rok coraz czystszy także na brzegach. Uwielbiam siedizec sobie na kamyczkach i zażywać jackuzzi :-)



I tak jest moja Rabka :-)

