wieża hejnałowa Kościoła Mariackiego w Krakowie
Liczyć nie liczyłam, ale ponoć na góre prowadzi 239 schodów. Początkowo bardzo krętych, później co prawda przestaje się kręcić w głowie, ale zaczynają sie wysokie drewniane stopnie. Co to jest te kilka schodów, jeśli nagrodą jest widok na cały Kraków. Byłam przekonana, że w kolejce na wieżę będzie mnóstwo osób, a na górze będę musiała przeciskać się do okienek. Bardzo miło się rozczarowałam. Cena wejścia nie jest zaporowa, 5 zł dla osoby dorosłej, a kolejki żadnej. Na wieży hejnalista chętnie odpowiadał na zadawane pytania, ale ja oczywiście ruszyłam w stronę okien. Większość co prawda było przymkniętych, zapewne ze względu na przeciąg tam panujący, ale można je było spokojnie uchylić. Krakowskie uliczki widziane z góry to hm... widok zarówno interesujący, jak i niestety skłaniający do refleksji. Generalnie dachy Krakowa są dość mało ciekawe, ale widok ul. Floriańskiej zakończonej Bramą Floriańską, Sukiennice, pomnik Adasia (Adama Mickiewicza - bardzo popularne miejsce spotkań), Wawel z wysokości 54 m - wspaniałe.