Zimowe Zakopane
Byliśmy też na Hali kondratowej i na Kalatówkach.Było niesamowicie dużo śniegu, apogoda przpiękna.
Pojechaliśmy też do Morskiego Oka.Chcieliśmy zrobić dziewczynkom frajdę,więc pojechaliśmy do schroniska saniami.Niestety dziewczyny były małe i nie dałyby rady dojść do schroniska po śniegu.Latem poszlibyśmy na piechotę ,ale zimą woleliśmy nie ryzykować.Wracaliśmy już na piechotę.Ludzie chodzili po jeziorze gdzie nie wolno było chodzić,dziewczyny też chciały,ale im nie pozwoliliśmy.Wracał zjeżdżająć na sankach co było najlepszą zabawa.