Lublin miasto studenckie

W końcu nadeszła godzina i wchodzimy do podziemi, ceny biletu nie są duże. Pani przewodniczka zapoznaje nas z makietami, na których jest przedstawiony Lublin, począwszy od założenia miasta na wzgórzu, przechodzimy krętymi lochami raz w górę raz w dół, znajdujemy się pod kamienicami Starego Miasta. Wchodzimy do sali multimedialnej. Zostaje nam przedstawiony pożar miasta Lublin i cudowne jego ugaszenie (bardzo ciekawa prezentacja). Jeszcze kilka kroków i wychodzimy na Plac po Farze. Jesteśmy trochę rozczarowani tak szybkim wyjściem z podziemi lubelskich (o wiele ciekawsze podziemia znajdują się w Chełmie około 60km od Lublina, znajdują się tam Podziemia Kredowe, oraz ciekawe podziemia znajdują się w Sandomierzu).
Idziemy w stronę Archikatedry pierwotnie kościół jezuitów, zbudowany w latach 1586-1604, jeden z najstarszych barokowych kościołów poza Włochami, pierwszy rozpoczęty kościół barokowy w Polsce. Po pożarze w 1752 przebudowany na późnobarokowy wg projektu jezuity Franciszka Koźmińskiego, w 1757-8 sklepienia pokryte freskami przez Józefa Mayera. Posiada salę akustyczną, bardzo ciekawe doświadczenie 🙂 Obok znajduje się wieża Trynitarska. Wieża Trynitarska neogotycka wieża-dzwonnica jest najwyższym zabytkowym punktem wysokościowym Lublina. Z platformy widokowej, na wysokości 40 metrów roztacza się rozległa panorama miasta. Nazwa wieży pochodzi od zakonu oo. trynitarzy, którzy przebywali w pojezuickich zabudowaniach klasztornych, znajdujących się w pobliżu wieży. Obecnie w jej wnętrzu mieści się Muzeum Archidiecezjalne. Wchodzimy na wieżę krętymi schodami na których ciężko minąć drugą osobę. Wchodzimy na wysokość około 15 m i tam znajdują się muzeum, które w swoich zbiorach posiada przedmioty użytku religijnego, obrazy, ikony, rzeźby, tkaniny, sarkofagi, instrumenty muzyczne, lichtarze, portret trumienne oraz inne zabytkowe sprzęty. W związku z tym, że Wieża to dzwonnica lubelskiej archikatedry, można tu obejrzeć 4 dzwony: Michała, przeniesionego z fary lubelskiej oraz największy lubelski dzwon, Marię, odzywa się ona w wyjątkowe uroczystości. Schodami dochodzimy do tarasu widokowego, na wysokości około 40 metrów. Mamy piękną pogodę więc i widok jest piękny. Panorama miasta, widok na kamieniczki na rynku, USCywilnego, Krakowskie Przedmieście (deptak), ratusz i liczne kościoły. Widok jest naprawdę bajeczny. Nagle słyszymy hejnał to z ratusza. Jeszce kilka fotek i schodzimy.
Idziemy w stronę zamku królewskiego, znowu mijamy przepiękne kamieniczki, przechodzimy pod Bramą Grodzką zabytek z 1785 roku, projektu Dominika Merliniego. Dochodzimy do zamku, który akurat był w remoncie i był niedostępny dla zwiedzających 😢 (obecnie jest już udostępniony). Wracamy na Stare Miasto czas zjeść obiad 🙂 Po obiedzie krótki spacerek Jeszcze po deptaku i czas wracać do domu. Lublin posiada dużo zabytków lecz czas nie pozwolił na zwiedzenie wszystkiego 😢 Może następnym razem zwiedzimy wszystko 🙂