Kalisz - krótki pobyt w mieście o długiej historii

Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, Joanna
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Planując urlop nie wiedziałam, czy uda się wyjechać w sobotę, więc zarezerwowałam noclegi w miejscu docelowym dopiero od niedzieli. Gdy okazało się, że możemy jednak wyruszyć dzień wcześniej, to oczywiście wyruszyliśmy. Dzięki temu mogliśmy zatrzymać się Kaliszu nie na chwilę, jak początkowo planowałam, ale na nocleg.

Jednak najpierw zatrzymaliśmy się na obiad w Nieborowie w Oberży pod Złotym Prosiakiem. To miejsce poznaliśmy kilka lat temu podczas pobytu na Ziemi Łowickiej i teraz nie zawiedliśmy się. Napiszę krótko – warto było zjechać kilka kilometrów w bok od autostrady, żeby smacznie zjeść w przyjemnym miejscu.

Oberża pod Złotym Prosiakiem w Nieborowie, Joanna
Oberża pod Złotym Prosiakiem w Nieborowie, Joanna
Oberża pod Złotym Prosiakiem w Nieborowie, Joanna
Oberża pod Złotym Prosiakiem w Nieborowie, Joanna

Zależało mi na odwiedzeniu św. Józefa w jego Narodowym Sanktuarium, bo ten święty jest mi szczególnie bliski. Dlatego pierwsze kroki skierowaliśmy do bazyliki Wniebowzięcia NMP.

Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, Joanna
Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, Joanna

Następnie wybraliśmy się na spacer po „mieście ze wszystkich w Polsce najstarszym” (jak głosi mural na budynku przy skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Stawiszyńskiej).

mural przy ul. Warszawskiej w Kaliszu, Joanna
mural przy ul. Warszawskiej w Kaliszu, Joanna

Podeszliśmy do katedry pod wezwaniem św. Mikołaja Biskupa, w której zwróciłam uwagę na tablicę poświęconą Marii Konopnickiej. Byliśmy już w Muzeum im. Marii Konopnickiej w Suwałkach, gdzie poetka się urodziła, byliśmy w Żarnowcu, w dworku podarowanym jej przez społeczeństwo, ale nie pamiętałam, że Maria z domu Wasiłowska właśnie w kaliskiej katedrze wzięła ślub z Jarosławem Konopnickim. Teraz już to wiem. Tylko na grobie Konopnickiej jeszcze nie byliśmy, ale na razie do Lwowa się nie wybieramy…

katedra św. Mikołaja Biskupa w Kaliszu, Joanna
katedra św. Mikołaja Biskupa w Kaliszu, Joanna

 

Spacerując dalej widzieliśmy kilka kościołów i ratusz.

ratusz w Kaliszu, Joanna
ratusz w Kaliszu, Joanna

Nad Prosną trafiliśmy na ławeczkę kaliskiego podróżnika Stefana Szolca Rogozińskiego i Małą Elektrownię Wodną.

ławeczka Stefana Szolca Rogozińskiego w Kaliszu, Joanna
ławeczka Stefana Szolca Rogozińskiego w Kaliszu, Joanna
Mała Elektrownia Wodna w Kaliszu, Joanna
Mała Elektrownia Wodna w Kaliszu, Joanna

Wędrówkę zakończyliśmy lodami i chlapaniem się w fontannie, bo dzień był wyjątkowo gorący.

fontanna w Kaliszu, Joanna
fontanna w Kaliszu, Joanna

Niedzielny poranek rozpoczęliśmy od Mszy Św. w Sanktuarium św. Józefa, a następnie podeszliśmy do baszty Dorotki. Baszta znajduje się na tyłach sanktuarium przy parku i stanowi jeden z niewielu zachowanych fragmentów dawnych murów miejskich Kalisza.

baszta Dorotka w Kaliszu, Joanna
baszta Dorotka w Kaliszu, Joanna

Według legendy w tej baszcie kaliski kasztelan kazał zamurować swoją córkę Dorotkę, gdyż zakochała się wbrew jego woli w ubogim szewcu Marcinku. Przed basztą czeka Marcinek z trzewikiem gotowym do przymierzenia.

przy baszcie Dorotce w Kaliszu, Joanna
przy baszcie Dorotce w Kaliszu, Joanna

 

 

Wewnątrz baszty mieści się Centrum Kaliskich Baśni i Legend, ale nie czekaliśmy na otwarcie tylko wyruszyliśmy w dalszą drogę…

katedra św. Mikołaja Biskupa w Kaliszu, Joanna
katedra św. Mikołaja Biskupa w Kaliszu, Joanna
katedra św. Mikołaja Biskupa w Kaliszu, Joanna
rynek w Kaliszu, Joanna
Prosna w Kaliszu, Joanna
fragment kamienicy w Kaliszu, Joanna
Józef Piłsudski w Kaliszu, Joanna
kościół św. Stanisława w Kaliszu, Joanna
Mała Elektrownia Wodna w Kaliszu, Joanna
Mała Elektrownia Wodna w Kaliszu, Joanna
Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, Joanna
Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, Joanna
Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, Joanna
fontanna w Kaliszu, Joanna
fontanna w Kaliszu, Joanna
baszta Dorotka w Kaliszu, Joanna
przy baszcie Dorotce w Kaliszu, Joanna
Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, Joanna
Komentarze 4
2023-07-15
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Joanna
29 wrzesień 2023 11:01

[cytuj autor='marian']Cieszę się, że  w Twoich wojażach moje okolice też znalazły się. Kalisz jest ładnym miastem.Nie dziwię się, że do Lwowa nie wybierasz się, na pocieszenie wysyłam Ci fotkę grobu M.Konopnickiej .Byłem w 2017roku.Pozdrawiam.[/cytuj]

Dziękuję. 🙂

marian
28 wrzesień 2023 22:59

Cieszę się, że  w Twoich wojażach moje okolice też znalazły się. Kalisz jest ładnym miastem.Nie dziwię się, że do Lwowa nie wybierasz się, na pocieszenie wysyłam Ci fotkę grobu M.Konopnickiej .Byłem w 2017roku.Pozdrawiam.

Joanna
25 wrzesień 2023 18:35

[cytuj autor='allie']Jak zawsze czas wykorzystałaś efektywnie. A czy w mieście zostały jakieś ślady po dawnej wytwórni fortepianów?Nigdy nie byłam w Kaliszu, ogólnie te okolice na mapie Polski mam wyjątkowo mało rozpoznane - do nadrobienia.[/cytuj]

Żadnych śladów po wytwórni fortepianów nie widziałam, ale prawdę mówiąc nie szukałam ich, więc nie wiem czy są.

allie
22 wrzesień 2023 21:43

Jak zawsze czas wykorzystałaś efektywnie. A czy w mieście zostały jakieś ślady po dawnej wytwórni fortepianów?

Nigdy nie byłam w Kaliszu, ogólnie te okolice na mapie Polski mam wyjątkowo mało rozpoznane - do nadrobienia. 

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024