W planach są Rysy-dzień 2
Jest niedzielny poranek wstajemy wczesnym rankiem pełni nadzieji i optymizmu,niestety pogoda za oknem nie napawa nas pozytywnie.Po zjedzeniu śniadania wsiadamy do naszego busa i ruszamy na szlak.Szlak rozpoczynamy w Popradské Pleso gdzie ruszamy niebieskim asfaltowym szlakiem,po przejściu około pół kilometra dopada nas rzęsisty deszcz i nadciągają ciemne chmury.Wędrówka w tych warunkach nie należy do przyjemnych,ale twardo idziemy przed siebie.Po około półtorej godzinie marszu cały mokry docieram pod Majlatkovą Chatę.Po dotarciu przewodnika i reszty grupy mamy godzinny postój(pierwotny plan z rysami właśnie poległ w gruzach).Niestety deszcz nie odpuszcza,przerwa szybko mineła a warunki pogodowe się nie polepszyły,więc trzeba zastosować plan B.Idziemy do Štrbské Pleso słynącej z jeziora w środku miasteczka.Dotarwszy do miejscowości pogoda się zaczyna poprawiać,zwiedzamy najciekawsze miejsca(jezioro,pomnik powstańców,drewniane rzezby,oraz peron kolei zębatej),a następnie mamy czas wolny.Po godzinie ruszamy w drogę powrotną w kierunku popradzkiego plesa,lecz na rozwidleniu szlaków skręcamy bo chcemy dotrzeć na Symbolicki cintorin(cmentarz ludzi gór).Po zwiedzeniu cmentarza,drogą asfaltową udajemy się na parking gdzie czeka nas bus i ruszamy w drogę powrotną do chorzowa.