Wysoka w Pieninach
Wyjazd w Pieniny,aby zdobyć największą ich górę zaliczaną do KGP,i nie są to Trzy Korony lecz Wysoka(1050m.n.p.m).Wyjeżdzam z katowic trasa biegnie przeż Łącko,Szczawnicę do Jaworek,gdzie rozpoczynamy wycieczkę.Początek szlaku prowadzi przez wąwóz Homole utrudnieniem są tłumy turystów chodzących tam i spowrotem,po dotarciu do skały o nazwie księga robimy krótki postój,a następnie idziemy do roztaju szlaku gdzie większość grupy rusza w kierunku na Wysoką.Po drodze krótki postój na polu namiotowym na pieczątkę,i ruszam w pogoń za grupą,pierwsze podejście jeszcze nie uświadamia mi co czeka dalej,ale już następne daję się w znaki.Mozolnie wspinam się szlakiem pod górę,a drabinki na szlaku(kwestia gustu),zdyszany docieram pod szczyt Wysokiej .Krótki odpoczynek i atak szczytowy 15minut tak informuje drogowskaz,po pokonaniu ostatniego podejścia melduje się na szczycie,widoki przy dzisiejszej pogodzie są takie sobie,po obowiązkowej pieczątce i zdjęciu zaczynam drogę powrotną na rozwidlenie bo zaczyna padać kapuśniak.Na rozwidleniu obowiązkowy postój na zebranie całej grupy i ruszamy szlakiem niebieskim na rozdzielec.Pierwsze problemy pojawiły się już na początku zejścia z rozdroża(po deszczyku szlak stał się bardzo śliski).Pokonawszy te problemy dalsza część szlaku przebiegła spokojnie,dotarwszy do Rozdzielca mamy tutaj postój.Zmieniamy szlak na zółty i ruszamy przez Rezerwat Białej Wody do Jaworek,po drodze mijamy kilka bacówek oferujących swoje wyroby,oraz Muzyczną Owczarnię.Z centrum Jaworek już tylko kawałek drogi do naszego autokaru którym wracamy do katowic.