Jicin-miasteczko rumcajsa

Jicin-miasteczko rumcajsa,cypiska i haneczki

Co dobre szybko się kończy,i tak dobiegła końca nasza przygoda z szwajcarią czeską i niemiecką.
Co fajne szybko się kończy,tak też mój wyjazd do Szwajcarii dobiegł końca.Więc rankiem obszedłem naszą bazę wypadową aby zobaczyć tutejszy kościółek wraz z przylegającym cmentarzem,miejsce po starym browarze,szpital dziecięcy w budynku przypominającym pałac oraz dom w skale.A po śniadaniu wraz z całą grupą ruszam w drogę powrotną do kraju.Po drodze zatrzymujemy się na odwiedziny u Rumcajsa w Jicinie.Tutaj sympatyczna przewodniczka Mają oprowadziła nas po atrakcjach tego urokliwego miasteczka,a następnie odwiedziliśmy rumcajsovą hatę.Po miło spędzonym popołudniu ruszyliśmy przez Kudowę,złoty stok do domu.Dzięki czujności naszego kierowcy Kazimierza na wysokości jeziora Otmuchowskiego,nie skończyła się nasza podróż do domu.Na szczęście cali i zdrowi oraz w dobrych humorach docieramy do domu.
