Lubogoszcz
Lubogoszcz beskid wyspowy
kolejna wyspa
Aby zdobyć kolejną wyspę w beskidzie wyspowym postanowiłem udać się do Kasinki małej skąd wyruszyłem na szlak.Początek drogi to strome podejście pomiędzy tutejszymi zabudowaniami,ale po krótkiej wspinaczce docieram do szlaku.Pierwszym punktem postoju na szlaku jest baza Lubogoszcz(Wiosną 1923 roku przybyła na Lubogoszcz grupa Polaków i Amerykanów z popularnej w latach międzywojennych (szczególnie w Krakowie) organizacji YMCA (Young Men’s Christian Association – Chrześcijańskie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej), aby tutaj szukać odpowiedniej lokalizacji pod stały obóz młodzieżowy. Szczególną uwagę zwróciła urokliwa polana na zachodnim stoku Lubogoszczy, tuż koło tajemniczego jeziorka nazywanego przez miejscowych „Żabim Okiem”.)Po dotarciu do bazy i chwili odpoczynku ruszam na tutejszą ścieżkę edukacyjną ulokowaną w pobliskim lesie,ścieżka liczy 2km więc jej przejście zajmuje mi godzinę.Po powrocie do bazy wracam na szlak i kontynuję dalszy marsz ku Lubogoszczy.Szlak prowadzi przez las więc brak widoków za to cisza i spokój,w takich okolicznościach docieram na Lubogoszcz Zachodni(jeden ze szczytów bocznych),po chwili odpoczynku ryszam na główny szczyt,wędrówka nie zajmuje więcej niż godzinę marszu i jestem na szczycie.Chwila na regenerację i odpoczynek a potem czas poszukać widoków,w tym celu udaje się czerwonym szlakiem jakieś sto metrów i już je mogę podziwiać.Po napatrzeniu się na panoramę Beskidu Wyspowego ruszam zielonym szlakiem w kierunku Mszany Dolnej.Pokonawszy odległość stu metrów napotkałem zator na szlaku w postaci ścinki i wyrębu drzew przez drwali,więc nadłożywszy trochę szlaku omijam utrudnienia i ruszam w dół zbocza,niestety zrywka uszkodziła nawierzchnię szlaku i wędrówka stała się bardziej niebiezpieczna.Powoli i mozolnie pokonuje ten niebezpieczny odcinek szlaku,by po blisko dwóch godzinach marszu dotrzeć do Mszany Dolnej,tutaj odwiedzam Kościół pw.Michała Archanioła,a następnie ruszam do autokaru i wracam do domu
