Funzeum - nowa, szałowa atrakcja na mapie Śląska!

Czy słyszeliście już o Funzeum? To nowe, modne i niezwykle pomysłowe miejsce na Śląsku, zupełnie unikatowe, pierwsze takie w Polsce. My dostaliśmy zaproszenie na wielkie otwarcie już wcześniej, a kiedy zbiegło się ono z wybuchem wojny na Ukrainie, to przyznam szczerze, że miałam wewnętrzną kapę, żeby po prostu iść się dobrze bawić w czasie, gdy tak blisko ludzie giną i uciekają przed wojną. Na szczęście twórcy Funzeum widać mieli podobne myśli, bo zdecydowali, że cały dochód z otwarcia w weekend 26-27 lutego 2022 zostanie przekazany Polskiej Akcji Humanitarnej na rzecz Ukrainy. Od razu chętniej ruszyliśmy, żeby zachęcić w mediach społecznościowych do zabawy w tym wyjątkowym miejscu. Funzeum powstało w kompleksie handlowo-rozrywkowym Europa Centralna w Gliwicach, obok słynnego Kolejkowa (na skrzyżowaniu autostrad A4 i A1). Łatwo tu dojechać, a na miejscu czeka bezpłatny parking. W środku w szafkach pod kluczem zostawiamy to, co zbędne i ruszamy się bawić. 

Feeria barw

Od razu uderza nas feeria barw, a to dlatego, że wita nas Wystawa Kolorów - 7 pokojów w kolorach tęczy, z kilkudziesięcioma scenkami do zdjęć. Tak, to miejsce jest bardzo fotogeniczne i instagramowe, w dużej mierze polega na robieniu fotek, ale jak się okazuje, dziś każdy robi zdjęcia, mały, duży, bloger i po prostu ten, kto chce się zwyczajnie zabawić. Jest balonikowy pies, na którym wszyscy siadają, kolorowe kanapy, plaster miodu z pszczółkami, kraina lodu, wszędzie ładują się dzieci i dorośli, bo też tutaj można wszystko, jedyny zakaz to zakaz zakazów 🙂 Amelka początkowo nieśmiała i chyba trochę oszołomiona, z każdą salą rozkręcała się coraz bardziej. 

Nowe postrzeganie światła

Prosto z Wystawy Kolorów płynnie przechodzimy do Wystawy Światła, a tutaj oczopląsu ciąg dalszy, choć wita nas początkowo ciemność, która pozwala docenić światło. Z okularami 3D ruszamy na podbój bajkowego lasu fluo. Kolory są oszałamiające, a sznurówki Amelki krzyczą, przynajmniej się nam nie zgubi 😉 Dalej są zwierciadła, przeróżne i komnata królowej czyli świetlistych "kryształów". Jest też wanna błyszcząca i niesamowita ściana, po której możesz "malować" kwiaty. Nie pytaj, jak to możliwe 😉 Wiele ciekawostek dowiesz się z tabliczek!

Kawa ze strefą zabawy

I kiedy myślimy, że to już koniec, wchodzimy do wielkiej sali z kawiarnią i strefą zabawy da dzieci. Tutaj już Amelia rozkręciła się na dobre! Wielkie pianino, które gra i mieni się, gdy po nim biegasz, basen z kuleczkami, małpi gaj, zjeżdżalnia i inne atrakcje. No i są jeszcze lody, oczywiście się bez nich nie obyło. Szał trwa i po 3 godzinach nie wierzę, że już tyle minęło. My chcemy wychodzić, Amelia nawet nie ma mowy. Korzysta na całego i dopiero po perswazjach wychodzimy przez sklepik z pamiątkami do szatni. Dawno tak fajnie się nie bawiliśmy, odnajdując swoje wewnętrzne dziecko 🙂