Barania Góra
Wspinaczkę na baranią górę rozpoczynam na kocim zamku przy tutejszym kamieniołomie.Szlak prowadzi asfaltem najpierw w dól by po krótkiej chwili ostro wspiąć się pod górę, dotarwszy na szczyt wzniesienia okazało się iż jestem na Tynioku.Z tego miejsca szlak wchodzi w las więc wędrówka staje się przyjemniejsza.Podążając dalej szlakiem docieram w pewnym momencie do ścieżki dydaktycznej która prowadzi do żródeł Olzy,postanawiam na krótką chwile zboczyć z wyznaczonego szlaku i zobaczyć to miejsce.Ścieżka okazała się dosyć łatwa,chociaż na końcowym etapie musiałem się trochę powspinać,po dotarciu na miejsce odnajduję żródło i po chwili odpoczynku ruszam na przełaj pod górę aby dotrzeć na szczyt Gańczarki bo nie chce mi się wracać tą samą drogą.Posiłkując się aplikacją udaje mi się dotrzeć na mój szlak i kontynuję mój marsz na Baranią Górę.Po drodze zatrzymuje się na krótki postój w schronisku pod przysłopem.Po regeneracji postanawiam ruszyć na szczyt,wspinaczka zajmuje jakąś godzinę.Dotarwszy na szczyt wiatr przerazliwie szaleje więc szybko opuszczam wierzchołek góry i schodzę dalej niebieskim szlakiem w kierunku na kaskady rodła.Po drodze na szlaku przechodzę przez wąwóz i po dotarciu pod kaskady mogę uznać iż jestem już u podnóża góry.Wystarczy mi tylko dotrzeć na przystanek autobusowy,którym mam zamiar udać się do centrum wisły,by następnie zastępczą komunikacją udać się w kierunku domu.