Podróż duchowa-czyli zwiedzanie klasztorów
Trzy klasztory w jeden dzień
Tym razem wybrałem się na wycieczkę objazdową po krakowskich klasztorach,na pierwszy ogień w planie jest Srebrna góra w krakowskiej dzielnicy Bielany.
Na której to górze znajduje się klasztor Kamedułów(Erem),i kościół wniebowzięcia NMP ufundowany w 1604r przez Mikołaja Wolskiego.Po dotarciu na parking ruszamy pod górę w otoczeniu tutejszych winnic,dotarwszy do bramy klasztoru okazało się iż w dniu dzisiejszym mogą do środka wejść tylko mężczyzni(takie obowiązują reguły,kobiety są wpuszczane tylko 8-iem dni w roku do środka).Zwiedziliśmy wnętrze kościoła w totalnej ciszy,czas wracać do autokaru i ruszamy do drugiego klasztoru.
Drugim klasztorem a zarazem opactwem był Tyniec(opactwo Benedyktynów ufundowane w 1044r przez Króla Kazimierza Odnowiciela)-dojazd zajął nam jakieś 15-ie minut i zgłaszamy naszą grupę na oprowadzanie.Naszym przewodnikiem jest tutejszy mnich (ojciec piotr),najpierw zwiedzamy opactwo i dowiadujemy się ciekawych rzeczy,w drugiej kolejności nasz przewodnik prowadzi całą grupę do tutejszego kościoła św.Piotra i Pawła,po wysłuchaniu przewodnika udajemy się do tutejszego małego muzeum,gdzie są zgromadzone rzeczy z wykopalisk.Gdy cała grupa zwiedziła cały kompleks mamy chwilę wolnego,więc wybrałem się aby zobaczyć wyroby Benedyktyńskie w tutejszym sklepiku,oraz do usytuowanego przy bramie wejściowej małego pomieszczenia gdzie swoje wyroby wystawiają siostry Benedyktynki ze Staniątek.
Czas ruszać do ostatniego na naszej liście klasztoru w Czermnej-Klasztor Karmelitów Bosych,i kościoła św.Eliasza(kultu MB Szkaplerskiej)-klasztor wraz z kościołem ufundowała Agnieszka Firlejowa z Tęczyńskich w 1629r.Aby dotrzeć do tego miejsca musimy objechać obrzeża krakowa i dotrzeć do Czermnej co zajmuje nam prawie godzinę jazdy.Po dotarciu na miejsce,już na nas czeka nasz przewodnik (ojciec bonifacy),dzięki jego rozległej wiedzy mogliśmy zapoznać się z historią powstania klasztoru jak również jego otoczenia.I tak najpierw zwiedzamy kościół św.Eliasza,następnie kaplicę św.o Rafała Kalinowskiego,kolejnym miejscem gdzie zabrał nas przewodnik był tytejszy cmentarz na którym howani są tutejsi mnisi.Na koniec zwiedziliśmy z przewodnikiem tutejsze multimedialne muzeum,a komu było jeszcze mało mógł wybrać się na tutejszą drogę krzyżową i punkt widokowy.
Po zwiedzeniu tych trzech bardzo ciekawych miejsc czas wracać autobusem do domu.Wycieczkę w przeddzień święta wszystkich zmarłych uważam za bardzo inspirującą do rozmyślań.