Góra Ślęża - Śląski Olimp
Góra Ślęża nazywana Śląskim Olimpem ma wysokość 718 m n.p.m. To najwyższy szczyt Masywu Ślęży i całego Przedgórza Sudeckiego, dlatego należy do Korony Gór Polski. To kultowe wzniesienie jest dobrze widoczne w szerokiej okolicy, bo jego wysokość względna to ponad 500 metrów. Pewnie dlatego jest to bardzo popularne miejsce spacerów, również rodzinnych. Dodatkowo Ślęża wznosi się blisko Świdnicy, Wałbrzycha i Wrocławia, toteż w weekendy chętnie tu zjeżdżają okoliczni mieszkańcy.
Na szczycie Ślęży, na kościele zobaczyliśmy inskrypcję: "Homo proponit, Deus disponit" (Człowiek planuje, Bóg decyduje). My znamy śląską wersję tego powiedzenia: Człowiek myśli, Pan Bóg kryśli 🙂 Na szczęście plany na Ślęży udało nam się zrealizować bez przeszkód, widocznie Bóg tak chciał.
Na Ślężę prowadzi kilka szlaków, z Sobótki i Przełęczy Tąpadła, żółty z przełęczy jest najkrótszy i najłatwiejszy, podobno nawet z wózkiem o dużych kołach się da. My na Ślężę wybraliśmy najdłuższy szlak - żółty z Sobótki. Jest dość długi i stromy (5,4 km, czas pokonania 2,30 h, suma podejść 564 m), ale i popularny, bo pozwala poznać atrakcje Ślęży. Zaczęliśmy na parkingu (płatny w sezonie) przy ulicy Armii Krajowej i drogą asfaltową szliśmy około 10 minut pod Dom Turysty pod Wieżycą i Ogród Bajęd, gdzie korzystaliśmy z toalety. Po drodze minęliśmy pierwszą rzeźbę kamienną. To Mnich - monolityczna rzeźba granitowa, wysoka na ponad 2 metry. Nazwa sugeruje, że przypomina mnicha i tak jest, choć tablica informacyjna sugeruje też kręgiel 🙂 Nie ma pewności co do daty powstania Mnicha i jego przeznaczenia, jedni mówią, że to wczesnośredniowieczny słup milowy, inni widzą tu inspiracje sztuką antyczną i twierdzą, że to rzeźba kultowa z czasów przedchrześcijańskich. Ta druga teoria wydaje się zdecydowanie bardziej prawdopodobna w okolicy Ślęży.
Idziemy dalej, za Ogrodem szlak skręca w lewo, w las i od razu robi się stromy. Docieramy do kolejnej atrakcji na szlaku - wieży widokowej na Wieżycy. To dawna, granitowa wieża Bismarcka, jedna z wielu, jakie na tych terenach powstały. Tą na Wieżycy postawiono w 1907 roku. Potem budowla mocno podupadła, ale nie tak dawno została odnowiona i dziś w weekendy jest dostępna dla turystów jako piękny punkt widokowy, odpłatny, ale tani. Ładnie widać stąd Ślężę oraz szeroką okolicę.
Szlak spod wieży wiedzie przyjemnym, płaskim fragmentem i wkrótce łączy się z czerwonym szlakiem z Sobótki i razem biegną aż na szczyt. Zatrzymajmy się tu na chwilę, bo mamy przed sobą znaczącą atrakcję Ślęży. To dwie monumentalne, kultowe rzeźby z granitu ślężańskiego - Panna z rybą i niedźwiedź. Obie noszą wyryty znak ukośnego krzyża, który symbolizuje kult słońca uprawiany przez plemiona prasłowiańskie. Badania archeologiczne wykazały, że kultowa rola Ślęży sięga czasów starożytnych. Zachowały się tu kamienne konstrukcje, w obrębie których najpewniej wykonywane były obrzędy religijne. Datowane są one na XIII-V wiek p.n.e. Z tego miejsca jeszcze jakieś 40 minut na szczyt.
A na szczycie sporo się dzieje, mimo, że to jeszcze nie lato. Ludzi dość dużo, ale bez tłumu, za to jest kolejna granitowa rzeźba niedźwiedzia, kamienny słup milenijny z 2000 roku, maszt anteny nadawczej z 1958 roku, Dom Turysty im. Romana Zmorskiego zbudowany w 1908 roku i kościół Nawiedzenia NMP z 1852 roku. Sporo tego jak na jednym szczycie, wszystko w zasięgu wzroku, oddalona jest nieco jeszcze betonowa wieża widokowa, do której trzeba około 100 metrów podejść za kościołem. Wieża jako jedyna jest tutaj bezpłatna, ma 12 metrów wysokości i 3 kondygnacje.
Płatny punkt widokowy jest natomiast na wieży kościoła, który obecnie jest dominującym elementem na Ślęży. Ten taras widokowy jest tani, bo wraz z podziemiami świątyni kosztuje 5 zł. Widoki są zacne, w podziemiach natomiast można zobaczyć romańskie relikty murów. Bo tak długa jest historia budowli na Ślęży. Jeszcze w XI wieku był to ośrodek kultu pogańskiego, nawet nazwa miejscowości Sobótka to sugeruje, bo starosłowiańskie święto Kupały obchodzone w okresie najdłuższego dnia znane jest dziś w Polsce pod nazwą "Sobótki". Takim śladem kultu jest rzeźba niedźwiedzia na szczycie, która nosi ukośny krzyż symbolizujący kult słońca. No a potem nastała era chrześcijaństwa również na Ślęży. W XII wieku powstał tu klasztor, potem zamek księcia świdnickiego Bolka II, a później kościół. Zniszczył go piorun, ale odbudowano go w formie dzisiejszej świątyni w 1852 roku. Tak to wygląda pokrótce historia Ślęży i naszej wizyty na niej w czerwcu 2021 roku. W Sobótce podjechaliśmy jeszcze tylko do remontowanego pałacu Górka, bardzo pięknego, i do domu! 🙂
Zobacz tekst Góry w Polsce. Najpiękniejsze szczyty