Park Gródek - Polskie Malediwy

Park Grodek z góry
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Park Gródek w Jaworznie okrzyknięty niedawno jako Polskie Malediwy to miejsce wyjątkowe, choć ostatnimi czasy bardzo oblegane i modne, to nadal bardzo przyjemne i nie mogliśmy odmówić sobie ponownej wizyty w tym magicznym zakątku. Może pamiętacie, pierwszy raz byliśmy w Parku Gródek w 2018 roku, w dniu moich 40. urodzin, z Amelką w brzuchu 🙂 Zainspirowałam się wtedy naszym Romanem. Gródek wtedy był całkowicie nieznany, fakt, był to marzec, ale poza nami nie było nikogo, a spędziliśmy tu wówczas kilka godzin.

Kładka na Zbiorniku Wydra
Kładka na Zbiorniku Wydra
Park Gródek
Park Gródek

Dojście do Zbiornika Wydra

Teraz specjalnie pojechaliśmy w poniedziałek, bo wiadomo, że w weekend, a szczególnie w niedzielę trudno znaleźć miejsce na tej słynnej kładce 🙂 Samochód zatrzymaliśmy koło ronda i pieszo asfaltową ścieżką (ul. Płetwonurków) udaliśmy się w stronę Zbiornika Wydra, gdzie owa magiczna kładka robiąca szał się znajduje. Z ronda do Zbiornika jest trochę ponad 1 km, większość asfaltem, tylko na terenie kamieniołomu wchodzimy na ubitą ścieżkę, gdzie pompowane koła poradzą sobie bez problemu, trochę gorzej z małymi kółeczkami spacerówek.

Dojście do Parku Gródek z parkingu przy rondzie
Dojście do Parku Gródek z parkingu przy rondzie
Do bazy nurkowej w lewo, do Zbiornika Wydra w prawo
Do bazy nurkowej w lewo, do Zbiornika Wydra w prawo

Po drodze mijamy bazę nurkową nad większym Zbiornikiem Gródek, nazywanym też Koparki, bo zalane są tutaj koparki i stanowią atrakcję dla nurków. Omijamy skręt do bazy i idziemy dalej za znakami, kierującymi do Zbiornika Wydra, to na chwilę wchodzimy w las, by po chwili dojść do punktu widokowego. Tych nie brakuje w Parku Gródek. Za punktem widokowym można iść dalej prosto ku kolejnemu punktowi ze schodkami, albo skręcić w lewo już pod Zbiornik, obok altanki - wiaty z ławkami i pomnikiem wydry. My tak zrobiliśmy. Oczywiście wydra spodobała się bardzo Amelce i przykleiła się na dłuższą chwilę do niej, a na pytanie czy fajna jest ta wydra padła odpowiedź: Ona nie żyje! 🙂

Zbiornik Gródek, zwany też Koparki
Zbiornik Gródek, zwany też Koparki
Dojście do Wydry
Dojście do Wydry
Wydra i Amelka
Wydra i Amelka

Kładka w Parku Gródek

Stąd już tylko kilka kroków do kładki na Zbiorniku Wydra. Ludzi jest całkiem sporo, ale nie ma tragedii, są momenty, że w tle na zdjęciach nikt się nie pojawia 😉 Kładka naprawdę robi wrażenie, wije się romantycznie, a z tymi altankami i kolorem wody, przy ładnym niebie, wygląda to zjawiskowo. Można by tu siedzieć i siedzieć, ale inni czekają, więc idziemy dalej. Poprzednim razem, w 2018 roku kładka była zalana wodą, a miejscami przykrywał ją nawet lód i nie było altanek. Teraz jest dużo ładniej. Idziemy jeszcze po stromych drewnianych schodach na górę kamieniołomu, gdzie prowadzą ścieżki dydaktyczne, ostatnio je przeszliśmy i górą zeszliśmy w stronę auta, tym razem podziwiamy parę chwil cudne widoki z góry i schodzimy schodami w dół (Mała dzielnie weszła i zeszła pieszo ze schodów), by zaznać jeszcze kładki 🙂 Wracamy tą samą drogą. Na parkingu przy rondzie czekają na chętnych burgery i lody.

Park Gródek i kładka
Park Gródek i kładka
Park Gródek i kładka
Park Gródek i kładka
Zbiornik Wydra z góry
Zbiornik Wydra z góry
Ścieżka prowadząca górą
Ścieżka prowadząca górą
Ścieżka dydaktyczna
Ścieżka dydaktyczna
Park Gródek
Park Gródek
Park Gródek
Park Gródek
Zbiornik Wydra z góry
Zbiornik Wydra z góry

 

I jeszcze dla porównania pokażę Wam kilka zdjęć z 2018 roku, z tego miejsca, kiedy kładka była pod wodą, nie było jeszcze altanek na kładce, tylko jedna na ścieżce (i chyba jednak widać już wydrę, choć jej nie pamiętam z tamtej wizyty). Różnica jest spora w ogólnym odbiorze 🙂

Park Gródek w 2018 roku
Park Gródek w 2018 roku
Park Gródek w 2018 roku, kładka jest pod wodą i lodem, altanek nie ma
Park Gródek w 2018 roku, kładka jest pod wodą i lodem, altanek nie ma
Punkt widokowy
Pomnik wydry w altance z ławkami
Ścieżka nad Zbiornik Wydra
Park Gródek
Moczymy nogi
Ścieżka dydaktyczna
Schody na górę kamieniołomu
Na kładce fajnie jest
Park Gródek w 2018 roku, altanka - wiata przy ścieżce
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Anna Piernikarczyk
20 grudzień 2021 20:53

[cytuj autor='Południowa Hania']w 2018 skończyłaś 40? WoW Anno muszę to napisać, wyglądasz świetnie i dekadę młodziej 🙂. A "nieżywa" wydra fajna 😉[/cytuj]

Haniu, dopiero teraz to czytam, dziękuję Ci pięknie 🙂 Miło mi to słyszeć !

Anna Piernikarczyk
09 sierpień 2021 10:05

[cytuj autor='Sampelka206']Rewelacyjnie to wygląda! Kiedyś na pewno tam zawitam 😉[/cytuj]

Polecam poza weekendem, bo w sezonie w weekendy sporo tam teraz turystów 🙂 Pozdrawiam

Sampelka206
18 czerwiec 2021 12:13

Rewelacyjnie to wygląda! Kiedyś na pewno tam zawitam 😉

kirrka
14 czerwiec 2021 14:23

Słyszałam o tych polskich Malediwach. Muszę się tam koniecznie wybrać 🙂 

Anna Piernikarczyk
31 maj 2021 19:24

[cytuj autor='allie']Podoba mi się ten swojski drogowskaz z napisem "Malediwy" 🙂 No i sam gródek też. Bardzo malownicze miejsce.[/cytuj]

Dziękuję, taka wisienka na śląskim torcie atrakcji 😉

allie
30 maj 2021 18:42

Podoba mi się ten swojski drogowskaz z napisem "Malediwy" 🙂 No i sam gródek też. Bardzo malownicze miejsce.

Anna Piernikarczyk
24 maj 2021 12:57

[cytuj autor='Rotnik']Polskie Malediwy 🙂 Nie słyszałam o tym miejscu 🙂 Wygląda zachęcająco 🙂[/cytuj]

Coraz głośniej o tym miejscu 🙂 Nazywane też bywa Śląską Chorwacją, ja jednak najbardziej lubię po prostu określenie Park Gródek 🙂 Choć znajdziesz tam tabiczkę/drogowskaz "Malediwy" 🙂

Anna Piernikarczyk
24 maj 2021 12:56

[cytuj autor='marian']Cudowne miejsce, już chciałoby się tam być.[/cytuj]

Polecam Wam Marianie, ale w tygodniu, jest gdzie połazić wokół, a niedaleko jest też ciekawa, bezpłatna Geosfera - geopark ładnie zagospodarowany, ciekawe tereny 🙂

Rotnik
24 maj 2021 12:39

Polskie Malediwy 🙂 Nie słyszałam o tym miejscu 🙂 Wygląda zachęcająco 🙂

marian
24 maj 2021 07:05

Cudowne miejsce, już chciałoby się tam być. 

Anna Piernikarczyk
20 maj 2021 14:04

[cytuj autor='emila234']Przepiękne miejsce. 🙂 Muszę się tam w końcu wybrać.[/cytuj]

Wystarczy trochę pogody i innego dnia niż niedziela, by się zachwycić tym miejscem 🙂

emila234
19 maj 2021 09:59

Przepiękne miejsce. 🙂 Muszę się tam w końcu wybrać. 

Anna Piernikarczyk
17 maj 2021 11:31

[cytuj autor='grajka547']Ale cudne miejsce, idealnie na weekendowy wypad z rodzinką 🙂[/cytuj]

Dziękuję, to prawda, ale niestety z racji piękna lepiej nie weekendowy, bo wtedy są tłumy  lepiej w tygodniu albo przynajmniej rano w weekend

grajka547
17 maj 2021 09:34

Ale cudne miejsce, idealnie na weekendowy wypad z rodzinką 🙂

Anna Piernikarczyk
14 maj 2021 19:02

[cytuj autor='Maciej A']Ale perełeczka / miejscóweczka ! (W Jaworznie, gdzie znam tylko elektrownię i to z racji zawodowych powiązań)Nie dziwię się, że jest to często odwiedzane miejsce[/cytuj]

To prawda, a jest kilka jeszcze fajnych miejsc w Jaworznie, również zrekultywowanych terenów poprzemysłowych, np. Geosfera - również bezpłatna atrakcja, w 2018 roku byliśmy tam przy okazji Gródka  teraz już nas córy goniły, bo niedługo egzaminy, sprawdziany itp. ale się wybierzemy jeszcze

Maciej A
14 maj 2021 18:51

Ale perełeczka / miejscóweczka ! (W Jaworznie, gdzie znam tylko elektrownię i to z racji zawodowych powiązań)

Nie dziwię się, że jest to często odwiedzane miejsce

Anna Piernikarczyk
14 maj 2021 08:49

[cytuj autor='Joanna']Już ze zdjęć widzę, że podobałoby mi się na tych Malediwach.[/cytuj]

Ja mam tak samo, bo na prawdziwe to raczej się nie skuszę, choć tak myślimy, żeby sobie kiedyś taki jeden wyjazd zaszaleć na jakiejś takiej wyspie egzotycznej 😉 Chciałabym być na niej kilka dni, ale najlepiej bez tej całej otoczki i bez samolotu, których nie lubię. Może teleportacja?

Joanna
14 maj 2021 08:24

Już ze zdjęć widzę, że podobałoby mi się na tych Malediwach.

Anna Piernikarczyk
13 maj 2021 19:09

[cytuj autor='Roman Świątkowski']Oj tak Aniu, moze mniej tych długodystansowych rodzinnych wypraw, ale rower to podstawa relaksu. Brakuje mi tych wypadów. Zeszły rok był mizerny. Sama Aniu wiesz iz w domu można spędzić czas ale również trzeba korzystać z każdej chwili aby skorzystać z tego co nam daje nasz kraj. Kto jak kto ale Ty czy Ciebie Aniu nie muszę przekonywac do roweru, dłuższego wypadu czy takiego krótkiego, spaceru po parku czy przejażdżka rowerem po okolicy. Pamiętam jak sama kupiłaś z rodzinką rowery i pierwsza wycieczka chyba Świerklaniec. Może jestem mniej aktywny relacjami z wypraw ale obecny. Wspominam swoje wyprawy ale i innych Krajtroterow niestety niektorych już nie zobaczymy.[/cytuj]

Ale nam nostalgicznie zrobiłeś 🙂 Tak, wspominam też tych Krajtroterów których już na szlaku nie zobaczymy, ale fajnie, Romku, że jesteś z nami i że nadal jesteś aktywny podróżniczo, mam nadzieję, że ten rok będzie łaskawszy dla nas wszystkich 🙂 Zaczynaliśmy faktycznie od Świerklańca i chętnie do niego wracamy. A że jesteśmy już zaszczepieni, to powoli ze spokojną głową zaczniemy wyjeżdżać.

Roman Świątkowski
13 maj 2021 16:58

Oj tak Aniu, moze mniej tych długodystansowych rodzinnych wypraw, ale rower to podstawa relaksu. Brakuje mi tych wypadów. Zeszły rok był mizerny. Sama Aniu wiesz iz w domu można spędzić czas ale również trzeba korzystać z każdej chwili aby skorzystać z tego co nam daje nasz kraj. Kto jak kto ale Ty czy Ciebie Aniu nie muszę przekonywac do roweru, dłuższego wypadu czy takiego krótkiego, spaceru po parku czy przejażdżka rowerem po okolicy. Pamiętam jak sama kupiłaś z rodzinką rowery i pierwsza wycieczka chyba Świerklaniec. Może jestem mniej aktywny relacjami z wypraw ale obecny. Wspominam swoje wyprawy ale i innych Krajtroterow niestety niektorych już nie zobaczymy. 

Anna Piernikarczyk
13 maj 2021 15:14

Romku, pamiętam, wspominam Cię w relacji, a jeździsz dalej na rowerze? Gdzie ostatnio byłeś?

Edytowano: 2021-05-13 15:33:01

Roman Świątkowski
13 maj 2021 14:24

Fajne miejsce  pamiętam je jak jeszcze nie bylo tyle atrakcji. Opisywałem je przy okazji wypraw ma rowerku. 

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024