Góra Świętej Anny - Opolskie małe ale kwitnie
Zaczęliśmy nasz wyczekiwany projekt Opolskie - małe ale kwitnie. Pandemia trochę nam krzyżuje plany, ale pierwsza podróż udała się znakomicie, nawet kapryśna pogoda wiosny 2021 okazała się łaskawa 🙂 Tak oto dotarliśmy na Górę Św. Anny - najwyższe wzniesienie Wyżyny Śląskiej o wysokości 408 m n.p.m. Kojarzymy tę górę już od czasów dziecka, bo kto nie przyjeżdżał z szerokiej okolicy do słynnego Sanktuarium Św. Anny? Ale powiedzieć, że dobrze znamy z tego powodu to miejsce byłoby poważnym nadużyciem, bo zwykle wycieczki kończyły się na sanktuarium. Pierwszy poważny spacer urządziliśmy naszym córkom po tej okolicy około 5 lat temu, a teraz, podążając częściowo tamtymi śladami, poznaliśmy kolejne ciekawostki. Dobrze się złożyło, bo akurat zbliża się 100. rocznica III powstania śląskiego, którego zacięte walki toczyły się w tym miejscu, ale mnie bardziej zachwyciły osobliwości geologiczne i budząca się do życia wiosna.
Sanktuarium na Górze Św. Anny
Nie będę się zbytnio rozpisywać o historii, pierwszy kościół stanął na górze około XV wieku i szybko rozpoczął się tutaj kult Św. Anny. Stało się to za sprawą gotyckiej figurki przestawiającej Św. Annę Samotrzecią, to znaczy w towarzystwie jeszcze dwóch osób - córki Maryi i wnuka Jezusa. To cenny zabytek, jeden ze wspanialszych przykładów sztuki sakralnej na Górnym Śląsku. Mówi się, że powstał nawet wcześniej niż pierwszy kościół na Górze Św. Anny. Z czasem drewniany kościółek zmienił się w murowany i rozbudował do obecnej formy bazyliki, którą odwiedził nasz papież Jan Paweł II. Stanął tu również klasztor Franciszkanów, a całe wzgórze usiane jest kapliczkami Kalwarii. To przyjemne miejsce spacerowe.
Geopark Góra Św. Anny
Geopark to stosunkowo świeża atrakcja Góry Św. Anny, choć kryje ślady tak dawne, że trudno sobie to nawet wyobrazić. Czy wiesz bowiem, że Góra Św. Anny ponad 20 mln lat temu stanowiła wulkan? No może nie w tak czystej postaci, jak znamy to z innych miejsc na świecie, ale mówi się o wulkanie annogórskim, bo zachodziły tu procesy wulkaniczne i powstawały wulkaniczne skały. Geopark leży na terenie Parku Krajobrazowego Góra Św. Anny, a jego serce to położony u stóp sanktuarium dawny kamieniołom nefelinitów - magmowej skały wulkanicznej. Ponadto zobaczysz tu skalne słupy wulkaniczne czy stożek wulkaniczny. A wszystko w pięknie zagospodarowanym terenie, z kamiennymi ścieżkami, metalowymi schodkami prowadzącymi do wulkanicznej kaldery i punktami widokowymi. Nie zabrakło tablic informacyjnych, żeby dowiedzieć się tych wszystkich ciekawostek. Stąd można ruszyć dalej, ścieżką geologiczną, która ma 10 km i łączy różne osobliwości przyrody.
Pomnik i Muzeum Czynu Powstańczego
Daliśmy się porwać tej podróży w przeszłość i przeszliśmy część ścieżki. Powiodła nas pod Pomnik Czynu Powstańczego przy ulicy Dunikowskiego, skąd zeszliśmy do kamiennego amfiteatru na 7 tys. miejsc siedzących i 20 tys. miejsc stojących. Nie poruszaliśmy się jednym wytyczonym szlakiem, a kilkoma różnymi, zarówno żółtym, zielonym czy czarnym. Nie trzeba trzymać się ich kurczowo, bo raczej trudno się tutaj zgubić. Dalej spacerowaliśmy ciekawym Wąwozem Krowioka z pięknym lasem bukowym i do Muzeum Czynu Powstańczego, w którym dotyka nas znacznie nowsza historia tych ziem. Toczyły się tutaj krwawe walki III powstania śląskiego, a było to dokładnie 100 lat temu! Ostatecznie Niemcy wygrali i choć Polacy wywalczyli część ziem Górnego Śląska, Góra Św. Anny pozostała niemiecka, jako Anaberg. O tych wydarzeniach, a także o wcześniejszych dwóch powstaniach i plebiscycie mówi tutejsze Muzeum Czynu Powstańczego. Co prawda obecnie muzea pozostają zamknięte, ale zwiedzaliśmy je przy ostatniej naszej wizycie na Górze Św. Anny, a teraz i tak zdołaliśmy sobie odświeżyć informacje, bo plansze "wyszły" na zewnątrz Muzeum 🙂 Wrócę jeszcze na chwilę do Pomnika, o którym tylko wspomniałam. Wcześniej stało w tym miejscu, od 1938 roku, niemieckie mauzoleum, ale po II wojnie światowej w jego miejscu wybudowano okazały pomnik, by uhonorować polskich powstańców. Uroczyste otwarcie Pomnika nastąpiło 19 czerwca 1955 roku, czemu towarzyszył tłum widzów, co można zobaczyć na starym zdjęciu na tablicy informacyjnej.
Żyrowa z największym pałacem regionu
Kończymy naszą wizytę na Górze Św. Anny, ale nie podróż po tej części Opolszczyzny. Zawitaliśmy jeszcze w Żyrowej, pobliskiej wiosce, gdzie stoi największy pałac regionu! Chylił się już ku upadkowi, ale od lat prywatny właściciel robi tu ogromną inwestycję. Remontuje śliczny pałac, a właściwie w dużej mierze go odbudowuje. Dość powiedzieć, że wymienił 350 okien, 120 bram i drzwi, a dachówka do remontu dachu przyjechała tu na ponad 20 tirach! Pałac robi ogromne wrażenie, również na dziedzińcu, ale oczywiście w tym momencie jest niedostępny dla odwiedzających. Gdy zakończy się tutaj remont, co na pewno potrwa jeszcze parę dobrych lat, będzie witał gości otwartymi ramionami. Park będzie ogólnodostępny, zaś w pałacu powstanie hotel, ale i jego wnętrza będą w ograniczonej formie dostępne dla turystów. Na dziedzińcu wita napis łaciński, mówiący mniej więcej Zbudowałem to dla potomnych. Cieszy ogromnie, że pałac zostanie dla tych potomnych zachowany...
Zamek biskupów w Ujeździe
Znacie Ujazd? Ale nie ten z zamkiem Krzyżtopór, a z zamkiem biskupów wrocławskich! Tak się złożyło, że w obu niewielkich Ujazdach zachowały sie ruiny zamku. Ten na Górnym Śląsku, bo historycznie te obszary należą właśnie do Górnego Śląska, powstał w XIII wieku, a później został przeobrażony w okazałą, renesansową rezydencję. Trwał w dobrym stanie aż do końca 1944 roku, ponieważ był to teren Niemiec. Na początku roku kolejnego dotarła tu Armia Czerwona i choć w mieście pozostało około 400 osób, wojsko zniszczyło około 70% zabudowy. Oczywiście w tym czasie bardzo mocno ucierpiał zamek. Nigdy go potem nie odbudowano, bo zniszczenia były zbyt duże. Przy naszej ostatniej wizycie wydawało się, że może to być kres tej budowli, ale jakże duża niespodzianka czekała na nas tym razem. Ruiny zostały zabezpieczone, a cały teren zamkowy ładnie zrewitalizowany. Powstała platforma widokowa oraz sporo tablic informacyjnych. Teraz remontowany jest cały rynek, także jeszcze cały Ujazd nie zachwyca, ale sam zamek stał się ciekawostką i ładnym terenem spacerowym, z okazałym kościołem obok.
Tak kończy się nasza pierwsza podróż w ramach kolejnego projektu, jaki sobie wymyśliliśmy na wiosnę 2021. Przy planowaniu poszczególnych etapów projektu Opolskie - małe ale kwitnie pomaga nam Opolska Regionalna Organizacja Turystyczna.
Film z naszej podróży znajdziesz tutaj:
Informacje praktyczne
Sanktuarium Św. Anny
ul. Klasztorna 6, Góra Św. Anny
Bilety: wstęp bezpłatny
Parking: bezpłatny u stóp sanktuarium
Geopark
ul. Leśnicka, Góra Św. Anny
Bilety: wstęp bezpłatny
Parking: bezpłatny u stóp sanktuarium
Muzeum Czynu Powstańczego
ul. Leśnicka 28, Góra Św. Anny
wt-nd 9.00-12.00 oraz 13.00-16.00
W sezonie zimowym Muzeum nieczynne w niedzielę
Bilety: normalny 6 zł, ulgowy 4 zł
Bezpłatne zwiedzanie w czwartek
Parking: bezpłatny pod muzeum
Zamek w Ujeździe
Plac Zamkowy, Ujazd
Bilety: wstęp bezpłatny
Parking: bezpłatny, z kilkoma miejscami pod samym zamkiem