Wikingowie w Wolinie i kamienie w Kamieniu Pomorskim
Po ponad tygodniu pobytu na wyspie Wolin wybraliśmy się do miasta Wolin.
Na początek zatrzymaliśmy się przy Wzgórzu Wisielców. Jest to wczesnośredniowieczne cmentarzysko kurhanowe, gdzie utworzono rezerwat archeologiczny. Podeszliśmy też do plaży w Wolinie i do miejsca, skąd rozciąga się widok na Zalew Szczeciński.
Naszym głównym celem tego dnia było Centrum Słowian i Wikingów w Wolinie. Skansen położony nad brzegiem rzeki Dziwna prezentuje zabudowania z okresu wczesnego średniowiecza. Można zobaczyć chaty budowane na kilka sposobów, ich wnętrza, a także „mieszkańców”. Najbardziej podobało mi się właśnie to, że skansen „żyje”. Przedstawiciele różnych zawodów prezentowali swoje rzemiosło. Ktoś grał na dawnych instrumentach muzycznych, ktoś wyrabiał ozdoby ze srebra itp. Po osadzie zupełnie luzem chodził koń. Przy jednej z chat w kociołku na ognisku gotowała się kapusta.
Mogliśmy posilić się podpłomykami z miodem, bułeczkami z farszem lub ciastkami wypiekanymi na miejscu w tradycyjnym piecu. Nie pominęliśmy oczywiście placu zabaw, pasującego wyglądem do całości skansenu. Mali wikingowie cieszyli się bardzo mając do dyspozycji tak fajnie urządzony zakątek.
Gdy już podjedliśmy i pobawiliśmy się u gościnnych wikingów, ruszyliśmy w dalsza drogę.
Droga nie była wprawdzie kamienista, ale zaprowadziła nas do Kamienia Pomorskiego. Miasto będące stolicą powiatu kamieńskiego i drugą siedzibą archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej ma długą historię (pierwsza wzmianka pochodzi z 1124 roku) i wiele miejsc wartych zobaczenia.
Zwiedzanie zaczęliśmy od baszty zwanej Bramą Wolińską. Gotycka baszta z XIV wieku jest częścią dawnych obwarowań miejskich. Mnie najbardziej ucieszyło to, że można na nią wejść i z dwóch tarasów widokowych podziwiać panoramę Kamienia Pomorskiego i okolic. We wnętrzu baszty mieści się Muzeum Kamieni, więc na kolejnych kondygnacjach obejrzeliśmy ciekawą kolekcję minerałów i skamieniałości.
Od Bramy Wolińskiej poszliśmy do katedry pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela, mijając po drodze ratusz. Kamieńska katedra jest najstarszą świątynią na Pomorzu Zachodnim. Znajdują się w niej słynne organy i odbywa się tu Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej. Do kościoła przylega jedyny w Polsce katedralny wirydarz. Spacerując po krużgankach otaczających prostokątny ogród można doświadczyć chwili zadumy.
Następnie skierowaliśmy się nad brzeg Zalewu Kamieńskiego. Weszliśmy na mostek na zatoce o nazwie Karpinka, a później wzdłuż mariny i murów miejskich doszliśmy na parking, skąd wróciliśmy do Wisełki. Tak zakończyliśmy kolejny dzień zwiedzania.