Jałówka i Siemianówka, czyli zwiedzanie i wypoczynek
Miało być plażowo i wypoczynkowo, ale ja chyba nie umiem tak zorganizować wycieczki, żeby nie było zwiedzania.
Jałówkę najlepiej odwiedzić „przy okazji”, bo warta jest zobaczenia, ale nie ma tam atrakcji na cały dzień, żeby specjalnie do niej jechać. Wykorzystałam zatem okazję wyjazdu nad Zalew Siemianówka. Wystarczyło trochę zboczyć z trasy i znaleźliśmy się w Jałówce. Wieś położona tuż przy granicy z Białorusią znana jest głównie z zabytkowych i malowniczych ruin kościoła św. Antoniego. Podobno nowożeńcy często wykorzystują te ruiny jako tło do ślubnych zdjęć.
Początki parafii katolickiej w Jałówce sięgają 1545 roku, kiedy miejscowości nadano prawa miejskie i ufundowano pierwszy drewniany kościół. Kościół, którego ruiny można dziś oglądać, powstał w latach 1906-1915 w stylu neogotyckim. Został zniszczony przez wycofujące się wojska niemieckie w 1944 roku.
Historia parafii różnych wyznań w Jałówce jest dość poplątana i zdarzało się, że świątynie przechodziły z rąk do rąk. Obecnie w Jałówce funkcjonuje cerkiew Podwyższenia Krzyża Świętego i kościół Przemienienia Pańskiego.
Po krótkim zwiedzaniu (tylko z zewnątrz, bo zamknięte) pojechaliśmy już prosto na plażę w Rybakach. Właściwie kusiło mnie, żeby dla odmiany wybrać drugą plażę nad tym samym zalewem, czyli w Starym Dworze. Jednak tę w Rybakach po prostu lubię, no i tu jest wieża widokowa, która niezmiennie działa na mnie przyciągająco. Miejsce jest zadbane i widać, że się rozwija np. od naszego ostatniego pobytu przybył plac zabaw.
Nad brzegiem zauważyłam więcej niż zwykle namiotów, przyczep kempingowych itp. i zdecydowanie więcej ludzi nad wodą i w wodzie. Aha, to tu trafili ci, którzy w tym roku zrezygnowali z wyjazdu za granicę 🙂
Dobrze, że przyjechaliśmy po południu i z każdą godziną na plaży robiło się luźniej. Spokojnie mogliśmy zająć się budowaniem zamku z piasku. Na razie powstała tylko studnia zamkowa (która dla niewtajemniczonych mogła wydawać się zwykłą dziurą w ziemi). Mury zbudujemy następnym razem. Może…