Lubiąż - Wołów - Lubiąż
Wycieczka rowerowa Lubiąż – Wołów należy do tras łatwych, tylko końcówka może była bardzo trudna 😉 ale można ten etap pominąć i wtedy trasa jest łatwa i przyjemna 😉.
Przystanek Lubiąż, tu możemy zaparkować samochód w kilku miejscach, na początku Lubiąża, przy Opactwie lub innym dogodnym miejscu. Tylko pamiętajmy, parkując nie tarasujmy innym dróg wyjazdowych ani nie parkujmy na zakazie 😉.
Po rozpakowaniu rowerów ruszamy w drogę. Najtrudniej odnaleźć dojazd do głównej drogi rowerowej. Trzeba przejechać koło starego dworca, wjechać w mały lasek w wąską ścieżkę i po krótkiej chwili jesteśmy już na pięknej asfaltowej drodze rowerowej. Droga rowerowa została wykonana na byłym torowisku kolei wąskotorowej. Jest bardzo malownicza, przebiega przez pola, laski i miejscowość: Mojęcice.
Docieramy do Wołowa, tam zajeżdżamy na lody. Mamy swoją miejscówkę i bardzo smakują nam te lody. Namiary na lodziarnię poniżej. Wołów trochę zwiedzaliśmy już wcześniej, ale myślę podjechać jeszcze i pozwiedzać, gdyż znalazłem ciekawą stronę: https://poznajhistorie.pl/
Kierujemy się na Stary Wołów i miejscowość Wrzosy. Zatrzymujemy się na grobli dzielące staw na dwie połowy. Staw Górny i Dolny. Tu możemy zaobserwować niesamowitą ilość ptactwa wodnego. Kierując się na Dębno, zaczynają się kłopoty, bo nie spodziewałem się, że zostaniemy zaatakowani przez taką plagę komarów. I czym bardziej zbliżamy się do Odry, tym jest gorzej. Po prostu masakra i najlepiej to wcale się nie zatrzymywać, więc nie ma mowy o zdjęciach. Droga robi się coraz gorsza, bardziej zarośnięta a komarów przybywa…. Dlatego decyzją kolektywu, nie ma co tylko lecimy na główną drogę. Dlatego odradzam ostatni odcinek drogi, gdyż jest nie równa, zarośnięta, miejscami trudno przejechać no i te komary ….. a raczej komarzyce.
Informacje praktyczne:
Parking – chyba przy starym dworcu PKP, bezpłatny nie strzeżony 51°15'39.9"N 16°28'25.9"E
Długość trasy ok 45 km
Wspinaczka 184 m
Zjazd 169 m
Lodziarnia w Wołowie: Rynek 10 lub Stara 2 51.336657, 16.647719